Zwierzyniec od dziesięcioleci przyciaga tysiące turystów.Nic dziwnego, kultura i przyroda rywalizują tu ze sobą o ich względy i uwagę.Pierwsza czaruje pysznymi zabytkami po dawnej Ordynacji Zamoyskiej ,druga kusi bezkresnymi i wiekowymi lasami.Ale to nie wszystko. Jest przecież Borek ,gdzie czas jakby zatrzymał się w dwudziestoleciu międzywojennym ,niezliczona liczba pomników czy zapadające w pamięć barwna szachownica podzwierzynieckich pól.I tak uroczo i magicznie jest o każdej porze roku ,choć chyba najładniej tu wczesną jesienią.