w migawkach.
Z czasem zdjęć będzie przybywać. Może nawet przezwyciężę lenia i pojawią się opisy?
Póki co, jest tyle. Z krótkich wypadów do przyjaciół i sąsiadów, a czasem w efekcie wystawienia głowy przez okienko.
Bon-a-petit.
w migawkach.
Z czasem zdjęć będzie przybywać. Może nawet przezwyciężę lenia i pojawią się opisy?
Póki co, jest tyle. Z krótkich wypadów do przyjaciół i sąsiadów, a czasem w efekcie wystawienia głowy przez okienko.
Bon-a-petit.