Podróż Historia bARdzo subiektywna - Prawie kolorowo



Dzięki uprzejmości dwóch wspaniałych pasjonatów, Bogusława i Grzegorza, miałem okazję odwiedzić w sobotę bARdzo ciekawe miejsce - Borne Sulinowo i okolice.  

Naszym przewodnikiem był Pan Andrzej, człowiek pozytywnie zakręcony. Zna te okolice jak własną kieszeń. Zarejestrował się w Bornym Sulinowie jako mieszkaniec 74... Walczy o zachowanie tego, co z historii najnowszej jeszcze zostało. Wycieczka dwoma muzealnymi samochodami trwała ponad 6 godzin, w czasie których przejechaliśmy wiele kilometrów po drogach i bezdrożach dawnego poligonu.

Wiele budynków zniknęło w ostatnich latach przerobionych na gruz i sprzedawanych po 45 zł za tonę.

Niesamowite wrażenie zrobiło na nas miasteczko Kłomino, gdzie z prawie 30 sporych bloków pozostałych po opuszczeniu armii sowieckiej, stoją obecnie jeszcze trzy.

Przedstawiam Wam moją bARdzo subiektywną wizję tego co widziałem...

Opisy odwiedzonych miejsc znajdziecie w internecie i nie będę się tutaj powtarzał. 

Fotografie są nieco inne. Zabieg jest celowy i w pełni świadomy, jakkolwiek zdaję sobie sprawę, że nieco kontrowersyjny. 

Z góry dziękuję za wszelkie komentarze.

Pozdrawiam, bARtek 

  • Pan Andrzej
  • Muzeum Pana Andrzeja
  • Manifest
  • Tablica
  • Muzeum
  • Borne Sulinowo
  • cmentarz
  • Dom Oficera
  • Dom Oficera
  • Dom Oficera
  • Dom Oficera
  • Dom Oficera
  • Dom Oficera
  • cmentarz
  • Dom Oficera
  • Dom Oficera
  • Dom Oficera
  • Dom Oficera
  • Dom Oficera
  • samochodzik
  • Willa Guderiana