Jeszcze z wrażeniami z Tunezji rozpoczełąm poszukiwanie miejsca na wczasy za rok.
Przekopałam się przez katalogi i już na koniec listopada wiedziałam, że w połowie września 2009 roku wylądujemy na Bodrum w Turcji.
Oczywiście przygotowana z przewodników wszystko miałam zaplanowane,co gdzie kiedy i jak.