więc tak - podróż baaardzo udana, szybka, błyskawiczna wręcz...z koleżanką do Belgii i Holandii (bardzo tani samolot z Wrocławia, 5 dni, praktycznie brak snu, plecak, autostop dla redukcji kosztów, dużo piwa i małż z frytkami :] ).nocka na lotnisku i pierwszy poranny, zatrzymany samochód (tuż za wyjściem z terminalu lotniska:] ) zabiera nas do samego centrum Brukseli. Okazuje się, ze kierowca jest szoferem dyplomatów i wioząc nas opowiada o tym, co trzeba zobaczyć...wysadza nas w okolicach zamku królewskiego i zaczynamy piesze zwiedzanie (z perspektywy własnych nóg widać zdecydowanie więcej)...kolejne elementy podróży dołączą zapewne w późniejszym czasie :]
Podróż Bruksela - opisu nie trzeba - inni robią to lepiej (Panie Piotrze :] ) - Bruksela
- wróć do podróży
- « poprzednie
- następne »