Komentarze
-
piwo Bush...? G. W. Bush..? :P
-
więc koniecznie muszę do Belgii jeszcze raz (albo dwa, albo trzy...) :]
-
Dla mnie (ale ja jestem w największym stopniu miłośnikiem piw pszenicznych (wittbier, weizen etc.)) w Belgii i nie tylko absolutnie najlepsze jest Hoegaarden :-)))) Szczerze polecam :-)
-
no i oczywiście TO!!!!
http://en.wikipedia.org/wiki/Pauwel_Kwak
rewelacja!!! -
http://www.dekoninck.be/
zdecydowanie to, ale próbowałem Judaszka, Siedem grzechów, ......o dużo by wymieniać..... de Koninck jak tylko gdzieś mogę (np. Amsterdam), albo jakieś targi gdzie wystawia się pewna firma z Mortsell, zawsze piję.... jest SUPER!!! -
a jakie Twoje ulubione ??
-
co prawda nie moje ulubione, ale........belgijskie :)))
-
właśnie Delirium Tremens - idealnie trafiło w moje upodobania - miałyśmy kilka dni i wiele okazji do próbowania...to było najlepsze z najlepszych :]
-
Belgia to istny raj dla piwoszy :-) Które Ci najbardziej odpowiadało?
-
a ja wszędzie gdzie jestem przekonuję się jeszcze bardziej - belgijskie = pyszne :]
-
a ja nawet w Belgii nie przekonałam się do tego trunku :(((
-
...ojejejejejeej!
-
moje pierwsze śniadanie w Belgii - pełnowartościowe, zbożowe ;]
-
mniam mniam ;)