Wycieczki autokarowe, zwłaszcza te jednodniowe są wygodne: człek wsiada, wiozą mu cztery litery i pokazują co warto zobaczyć później na spokojnie już w mniejszym gronie. taki tez był nasz zamiar, gdy wykupiliśmy kolejna, do jaskini raj i okolic. Co prawda na poprzedniej trafił się przewodnik taki, że głównym punktem programu był obiad a o każde wyjście z autokaru trzeba było się wykłócać. W końcu klient wykupił wycieczkę klient nasz pan, w autokarze siedzi i jeździ i nie męczy nóg tak? Na szczęście tym razem przewodnik był świetny, grupa bardziej świata ciekawa, obiadu nie było za to więcej zwiedzania jak najbardziej. Zapraszam na krótka wędrówkę po okolicach Gór Świętokrzyskich.
Podróż Raj ale bez jaskini - Przed podróżą dygresja
2009-11-29