Komentarze użytkownika zfiesz, strona 190
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
w sumie na jachcie najbezpieczniej opalać się topless jesli nie ma się czym chwalic, lub chwalić się nie ma ochoty, prawda? masz rację kuniu:-D
-
hmm... dobry kumpiak, to... jedna z najlepszych rzeczy na świecie!:-) jedną z producentek korycińskiego sera jest mama naszej dobrej znajomej z gorszczyzny. a bimberek? cóż... ten z czarnej białostockiej ma niewielu konkurentów:-)
fajnie tu... :-)
-
co też ci dzisiaj chodzi po tej głowie kuniu? wino, kobiety i śpiew?:-p
-
kuniu, na litość boską, czy tobie wszystko się kojarzy?:-)
-
niestety rebeliantko, bez wzgledu na to jak się kojarzą (topesy czy toplessy;-) są strasznie upierdliwe. i zupełnie niemiłe w dotyku. szczególnie kiedy nagle i brutalnie dotykają podwozia!;-)
-
hmmm... słusznie! nie pomyślałem;-)
-
trochę mnie nie było i widzę, że strasznie się nudziłeś!:-) dzięki za życzenia, wiadro wody komentarze i wogóle... ;-)
-
gdyby nie ten znak zapytania, musiałbym napisać: "głodnemu chleb na mysli"?;-) a tak... meksyk to nie wenezuela czy brazylia - tu jeszcze mozna spotkac naturalne;-)
-
wielkie dzięki za wspólną wycieczkę po podlasiu marku!:-)
-
bo i takie właśnie jest podlasie: piękne, sentymentalne i tradycyjne. i choć wiem, że nie wszystkim na miejscu się to podoba, dla mnie może takim pozostać na zawsze:-)
-
w sumie na jachcie najbezpieczniej opalać się topless jesli nie ma się czym chwalic, lub chwalić się nie ma ochoty, prawda? masz rację kuniu:-D
-
hmm... dobry kumpiak, to... jedna z najlepszych rzeczy na świecie!:-) jedną z producentek korycińskiego sera jest mama naszej dobrej znajomej z gorszczyzny. a bimberek? cóż... ten z czarnej białostockiej ma niewielu konkurentów:-)
fajnie tu... :-) -
co też ci dzisiaj chodzi po tej głowie kuniu? wino, kobiety i śpiew?:-p
-
kuniu, na litość boską, czy tobie wszystko się kojarzy?:-)
-
niestety rebeliantko, bez wzgledu na to jak się kojarzą (topesy czy toplessy;-) są strasznie upierdliwe. i zupełnie niemiłe w dotyku. szczególnie kiedy nagle i brutalnie dotykają podwozia!;-)
-
hmmm... słusznie! nie pomyślałem;-)
-
trochę mnie nie było i widzę, że strasznie się nudziłeś!:-) dzięki za życzenia, wiadro wody komentarze i wogóle... ;-)
-
gdyby nie ten znak zapytania, musiałbym napisać: "głodnemu chleb na mysli"?;-) a tak... meksyk to nie wenezuela czy brazylia - tu jeszcze mozna spotkac naturalne;-)
-
wielkie dzięki za wspólną wycieczkę po podlasiu marku!:-)
-
bo i takie właśnie jest podlasie: piękne, sentymentalne i tradycyjne. i choć wiem, że nie wszystkim na miejscu się to podoba, dla mnie może takim pozostać na zawsze:-)