Komentarze użytkownika zfiesz, strona 115
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
nie mieliśmy jeszcze przyjemności, więc witam serdecznie i dziekuję za odwiedziny, plusy i komentarze:-)
-
wiem że taka jest niby ogólna zasada, ale ja jakoś zawsze wolę schodzić:-)
-
ech... ja już pawie zapomniałem smaku baraniny...
-
ostatnio bywam tu niemal tak rzadko jak ty, dlatego dopiero teraz dziękuję za odwiedziny walii:-)
-
niestety, dane mi było cieszyć się nim tylko kilka krótkich chwil...
-
o ile kicz nie pochodzi z lat 80. (ten powinien być zakazany jakimiś aktami prawa międzynarodowego!;-) traktuje go z przymrużeniem oka. czasem, celowy kicz, może byc nawet zabawny lub zwyczajnie estetycznie ciekawy. w przypadku zachodów słońca, to chyba jakaś zupełnie inna kategoria...
-
smoku, może jakią celtycki albo skandynawski heros coś tu namieszał. dziś w każdym razie to dwa zupełnie niezależne byty:-)
kuniu, harlem uwielbiam za "korę. to jeden z moich "pocieszycieli" na jesienną depresję. a tekst do "górala" napisał mój dawny szef - paweł kasperczyk - który kiedyś współpracował z harlemowcami.
-
(czerwieni się:-)
-
nie tylko światło byłowtedy ciepłe... ech... znów cały rok czekac na lato trzeba:-(
-
przez te owce?;-)
-
nie mieliśmy jeszcze przyjemności, więc witam serdecznie i dziekuję za odwiedziny, plusy i komentarze:-)
-
wiem że taka jest niby ogólna zasada, ale ja jakoś zawsze wolę schodzić:-)
-
ech... ja już pawie zapomniałem smaku baraniny...
-
ostatnio bywam tu niemal tak rzadko jak ty, dlatego dopiero teraz dziękuję za odwiedziny walii:-)
-
niestety, dane mi było cieszyć się nim tylko kilka krótkich chwil...
-
o ile kicz nie pochodzi z lat 80. (ten powinien być zakazany jakimiś aktami prawa międzynarodowego!;-) traktuje go z przymrużeniem oka. czasem, celowy kicz, może byc nawet zabawny lub zwyczajnie estetycznie ciekawy. w przypadku zachodów słońca, to chyba jakaś zupełnie inna kategoria...
-
smoku, może jakią celtycki albo skandynawski heros coś tu namieszał. dziś w każdym razie to dwa zupełnie niezależne byty:-)
kuniu, harlem uwielbiam za "korę. to jeden z moich "pocieszycieli" na jesienną depresję. a tekst do "górala" napisał mój dawny szef - paweł kasperczyk - który kiedyś współpracował z harlemowcami. -
(czerwieni się:-)
-
nie tylko światło byłowtedy ciepłe... ech... znów cały rok czekac na lato trzeba:-(
-
przez te owce?;-)