Komentarze użytkownika adaola, strona 531
Przejdź do głównej strony użytkownika adaola
-
Ja również:) Rozety,portale i ciekawe okna oraz inne detale:))
-
Widzę,a raczej czytam,że zwolenników czerwonych dachów i błękitów tu sporo:)) Ja też:))
-
Tego nie jestem pewna,bo wzroku sokolego nie mam:)
-
Przyjemnie było pospacerować po Kew Gardens:)) Dziękuję i pozdrawiam:)
-
Brawo Voy!:)
-
Jasne,że żadne hehe:) Do tej Twojej podróży wracałam już kilka razy,a jest co czytać:) Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej skrupulatności co do opisów podróży z podaniem trasy,ceny etc. Taka publikacja to prawie napisany solidny przewodnik.A życie i ludzi trochę znam i wiele osób idzie na łatwiznę i woli obejrzeć zdjęcia,ewentualnie przeczytać opisy do nich i to wszystko.Masz rację,że na takim portalu podróżniczym jak Kolumber powinno być jednak więcej opisanych podróży i okazji do intelektualnego wysiłku:))
-
Marcinie,oczywiście,że będę wracać do Twojej wielkiej wyprawy kolejowej przez Rosję,Mongolię i Chiny:) Ten wschodni kierunek od dawna mnie bardzo interesuje:) Wczoraj wieczorem nie dałam rady wszystkiego doczytać,ale mam kolejny weekend przed sobą. Pozdrawiam!
-
Voy,żartowałam z tym wirtualnym Rzymem:) Może kiedyś dojadę:)
-
Dzięki za wizytę i komentarz:)
-
No właśnie,jak tu nie lubić Chochołowa?:) A plany masz fajne:)
-
Ja również:) Rozety,portale i ciekawe okna oraz inne detale:))
-
Widzę,a raczej czytam,że zwolenników czerwonych dachów i błękitów tu sporo:)) Ja też:))
-
Tego nie jestem pewna,bo wzroku sokolego nie mam:)
-
Przyjemnie było pospacerować po Kew Gardens:)) Dziękuję i pozdrawiam:)
-
Brawo Voy!:)
-
Jasne,że żadne hehe:) Do tej Twojej podróży wracałam już kilka razy,a jest co czytać:) Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej skrupulatności co do opisów podróży z podaniem trasy,ceny etc. Taka publikacja to prawie napisany solidny przewodnik.A życie i ludzi trochę znam i wiele osób idzie na łatwiznę i woli obejrzeć zdjęcia,ewentualnie przeczytać opisy do nich i to wszystko.Masz rację,że na takim portalu podróżniczym jak Kolumber powinno być jednak więcej opisanych podróży i okazji do intelektualnego wysiłku:))
-
Marcinie,oczywiście,że będę wracać do Twojej wielkiej wyprawy kolejowej przez Rosję,Mongolię i Chiny:) Ten wschodni kierunek od dawna mnie bardzo interesuje:) Wczoraj wieczorem nie dałam rady wszystkiego doczytać,ale mam kolejny weekend przed sobą. Pozdrawiam!
-
Voy,żartowałam z tym wirtualnym Rzymem:) Może kiedyś dojadę:)
-
Dzięki za wizytę i komentarz:)
-
No właśnie,jak tu nie lubić Chochołowa?:) A plany masz fajne:)