Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 246
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Dzięki. Mam zdjęcie wagonu również w folderze z muzeum, ale zrobienie zdjęcia w pomieszczeniu nawet z ukrycia nie jest możliwe, gdyż z racji panującego w sali półmroku (oświetlone jest wnętrze salonki) wymagałoby użycia flesza. A swoją drogą, wagon wygląda, jakby wyjechał z fabryki - ale robi wrażenie.
-
No i jest faktem, że Książę "Pepi" nie nacieszył się tym tytułem, który otrzymał pierwszego dnia bitwy pod Lipskiem, w której poległ.
-
Przyznam się, że ja też nie. I niestety, tego muzeum motoryzacji też nie widziałem. Zwiedzanie Compiègne zaczęliśmy - oczywiśście - od słynnej salonki (a właściwie jej repliki) i Muzeum Zawieszenia Broni. Gdy dotarliśmy pod zamek, wszystkie muzea były już zamknięte, a następnego ranka wyjeżdżaliśmy już do Beauvais...
-
To prawda. Ale zawsze lepiej zobaczyć to na własne oczy...
-
Dziękuję za wytrwałe zwiedzanie Francji i wizytę w Szampanii, liczne plusy i komentarze. Podrawiam. :)
-
Ja je lubię...
-
W każdym razie zmierzają dziarsko do piwniczki, noszącej nobliwie imię Twojego Patrona...
-
Na pewno kolor by pasował. Niestety (czego żałuję) nie byłem nigdy w Lizbonie, więc trudno o moje osobiste porównanie.
-
Dobre skojarzenie...:), ale kukułka musiałaby być bardzo dorodna...
-
Nie wiem, ale może artysta chciał, by dziewczyna dawała całusa każdemu chętnemu...
-
Dzięki. Mam zdjęcie wagonu również w folderze z muzeum, ale zrobienie zdjęcia w pomieszczeniu nawet z ukrycia nie jest możliwe, gdyż z racji panującego w sali półmroku (oświetlone jest wnętrze salonki) wymagałoby użycia flesza. A swoją drogą, wagon wygląda, jakby wyjechał z fabryki - ale robi wrażenie.
-
No i jest faktem, że Książę "Pepi" nie nacieszył się tym tytułem, który otrzymał pierwszego dnia bitwy pod Lipskiem, w której poległ.
-
Przyznam się, że ja też nie. I niestety, tego muzeum motoryzacji też nie widziałem. Zwiedzanie Compiègne zaczęliśmy - oczywiśście - od słynnej salonki (a właściwie jej repliki) i Muzeum Zawieszenia Broni. Gdy dotarliśmy pod zamek, wszystkie muzea były już zamknięte, a następnego ranka wyjeżdżaliśmy już do Beauvais...
-
To prawda. Ale zawsze lepiej zobaczyć to na własne oczy...
-
Dziękuję za wytrwałe zwiedzanie Francji i wizytę w Szampanii, liczne plusy i komentarze. Podrawiam. :)
-
Ja je lubię...
-
W każdym razie zmierzają dziarsko do piwniczki, noszącej nobliwie imię Twojego Patrona...
-
Na pewno kolor by pasował. Niestety (czego żałuję) nie byłem nigdy w Lizbonie, więc trudno o moje osobiste porównanie.
-
Dobre skojarzenie...:), ale kukułka musiałaby być bardzo dorodna...
-
Nie wiem, ale może artysta chciał, by dziewczyna dawała całusa każdemu chętnemu...