Komentarze użytkownika bartek_sleczka, strona 218
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
Po kilku pobytach w krajach arabskich wydaje mi się, że tam brud jest wszędzie, no może poza lobby hotelowym, ale bardzo sprytnie zamaskowany.
-
Wash and go :)
-
Ale czasami i z czasem może zadziała...
-
bARdzo dziękuję za spacer po Katowicach.
Pzdr/bARtek
-
Marku, uważam że doskonale dobrałeś zdjęcia z podróży. Czasami taki właśnie, szybki wybór, jest najlepszy. Pokazuje się naprawdę perełki :)
Pzdr/bARtek
PS. Czekam z zaciekawieniem na Twoje doświadczenia z RAW-ami.
-
Teraz przeczytałem Twój wpis na moim profilu. bARdzo dziękuję za uznanie, choć mam wrażenie, że nieco "na kredyt". Ale to tym bardziej motywuje na przyszłość. Co do wyprawy do NZ, to mam dokładnie taki plan, ale na następną zimę (naszą), z tym że niestety na dwa tygodnie, bo na więcej nie pozwala praca. Jestem bARdzo ciekaw Twoich wrażeń i uwag, będę z pewnością chciał z nich skorzystać :)
Pzdr/bARtek
-
Robercie, nie czuję się za bARdzo kompetentny do polemiki w kwestiach jakie wymieniłeś, stąd skupiłem się na innych aspektach :)
Pzdr/bARtek
-
bARdzo się starałem :)
-
Teraz po zmroku też tam kwitnie życie ... Zapewne z jakiegoś punktu widzenia także towarzyskie.
-
Przeglądnąłem Twoje zdjęcia - wiele perełek (tyle ile mi pozwolił Kolumber, bo coś dzisiaj kulawo działa). Trochę szkoda, że nie zdecydowałaś się ich bardziej opisać i zgrupować w podróż. Łatwiej się ogląda. Ale niezależnie od tej kwestii ściśle technicznej, gratulacje! Czekam na więcej :)
Pzdr/bARtek
-
Po kilku pobytach w krajach arabskich wydaje mi się, że tam brud jest wszędzie, no może poza lobby hotelowym, ale bardzo sprytnie zamaskowany.
-
Wash and go :)
-
Ale czasami i z czasem może zadziała...
-
bARdzo dziękuję za spacer po Katowicach.
Pzdr/bARtek -
Marku, uważam że doskonale dobrałeś zdjęcia z podróży. Czasami taki właśnie, szybki wybór, jest najlepszy. Pokazuje się naprawdę perełki :)
Pzdr/bARtek
PS. Czekam z zaciekawieniem na Twoje doświadczenia z RAW-ami. -
Teraz przeczytałem Twój wpis na moim profilu. bARdzo dziękuję za uznanie, choć mam wrażenie, że nieco "na kredyt". Ale to tym bardziej motywuje na przyszłość. Co do wyprawy do NZ, to mam dokładnie taki plan, ale na następną zimę (naszą), z tym że niestety na dwa tygodnie, bo na więcej nie pozwala praca. Jestem bARdzo ciekaw Twoich wrażeń i uwag, będę z pewnością chciał z nich skorzystać :)
Pzdr/bARtek -
Robercie, nie czuję się za bARdzo kompetentny do polemiki w kwestiach jakie wymieniłeś, stąd skupiłem się na innych aspektach :)
Pzdr/bARtek -
bARdzo się starałem :)
-
Teraz po zmroku też tam kwitnie życie ... Zapewne z jakiegoś punktu widzenia także towarzyskie.
-
Przeglądnąłem Twoje zdjęcia - wiele perełek (tyle ile mi pozwolił Kolumber, bo coś dzisiaj kulawo działa). Trochę szkoda, że nie zdecydowałaś się ich bardziej opisać i zgrupować w podróż. Łatwiej się ogląda. Ale niezależnie od tej kwestii ściśle technicznej, gratulacje! Czekam na więcej :)
Pzdr/bARtek