Komentarze użytkownika hooltayka, strona 609
Przejdź do głównej strony użytkownika hooltayka
-
-
Miło,że się pojawiłeś:-)
Pozdrowienia Marku zostawiam-)))))
-
Fajna przygoda...:)
Po wielu godzinach czułam się jak z krzyża zdjęta...:)
To i tak było super,bo mi karaluchy po głowie nie chodziły..;)
-
Ja bardzo lubię słońce,wtedy jakiejś energii mi dodaje:-)
Ale z parasolką nie biegam.
Deszcz też jest super,zwłaszcza na motycklu.To jest jazda!!!:-)
-
:-)
Ja na mecze nie chodzę.
Byłam raz na jakimś lokalnym,ale wyzywali się od buraków i ziemniaki nad głowami latały.
Zdecydowanie wolę siatkówkę,na takich meczach jest super atmosfera i nie ma prania:-)
-
Coś strasznie mili jesteście...:-)
Jakiś podstęp wietrzę!
-
Masz rację!Z tymi foliówkami to jakaś epidemia.
Niestety.
Chociaż byłam zdumiona,że np. w Australii w sklepie mięsnym wszystko owijane jest skrzętnie w papier.
Myślisz,że byłoby lepiej,gdyby ta pani miała ekologiczną,papierową torbę?....:-)
-
Każdy prawdziwy motocyklista ląduje w kałuży i błocie!!!!
Wcale się nie wkopałam,bo wtedy jak leżałam w błocie to motocykl prowadził Marek!...:-)
-
Na to wygląda..:-)
Chociaż pierwszy raz widziałam mnicha na rowerze.Parasolka jest niezbędna i przed słońcem i przed deszczem.
Pewnie to służbowe:-)
-
Mnie się też podoba...:-)
Dziękuję-)
-
Miło,że się pojawiłeś:-)
Pozdrowienia Marku zostawiam-))))) -
Fajna przygoda...:)
Po wielu godzinach czułam się jak z krzyża zdjęta...:)
To i tak było super,bo mi karaluchy po głowie nie chodziły..;) -
Ja bardzo lubię słońce,wtedy jakiejś energii mi dodaje:-)
Ale z parasolką nie biegam.
Deszcz też jest super,zwłaszcza na motycklu.To jest jazda!!!:-) -
:-)
Ja na mecze nie chodzę.
Byłam raz na jakimś lokalnym,ale wyzywali się od buraków i ziemniaki nad głowami latały.
Zdecydowanie wolę siatkówkę,na takich meczach jest super atmosfera i nie ma prania:-) -
Coś strasznie mili jesteście...:-)
Jakiś podstęp wietrzę! -
Masz rację!Z tymi foliówkami to jakaś epidemia.
Niestety.
Chociaż byłam zdumiona,że np. w Australii w sklepie mięsnym wszystko owijane jest skrzętnie w papier.
Myślisz,że byłoby lepiej,gdyby ta pani miała ekologiczną,papierową torbę?....:-) -
Każdy prawdziwy motocyklista ląduje w kałuży i błocie!!!!
Wcale się nie wkopałam,bo wtedy jak leżałam w błocie to motocykl prowadził Marek!...:-) -
Na to wygląda..:-)
Chociaż pierwszy raz widziałam mnicha na rowerze.Parasolka jest niezbędna i przed słońcem i przed deszczem.
Pewnie to służbowe:-) -
Mnie się też podoba...:-)
Dziękuję-)

Raz się żyje.
Dziękuję Ci za wizytę w Laosie i wszystkie komentarze.
Serdecznie pozdrawiam...:)