Komentarze użytkownika hooltayka, strona 498
Przejdź do głównej strony użytkownika hooltayka
-
-
Alzacja jest piękna zwłaszcza jesienią.Co do Lazurowego Wybrzeża niewiele straciłeś.Włoskie jest o wiele piękniejsze,ja jechałam od Portofino w stronę Francji i widoki były fantastyczne.Po zwiedzeniu Monako każde następne miejsce było rozczarowaniem.LW jest jazgotliwe i zatłoczone.Po dotarciu do Cannes miałam dosyć i pojechałam do Grasse i zwiedzałam Prowansję,która mnie zachwyciła.Tam bym najchętniej wróciła.Muszę jeszcze dodać,że jechałam motocyklem.Oczywiście z kierowcą.
Serdecznie pozdrawiam-)
-
Piękny kolejny etap wycieczki.
Ja troszkę Francji zwiedziłam,ale nie tyle,co Ty.
Alzację,Paryż,Prowansję.
Lazurowe Wybrzeże bardzo mnie rozczarowało i uciekłam do Kanionu Verdon i Roussillon,a potem na północ.
Pozdrawiam serdecznie-)
-
Dzięki za miłe słowa,bardzo to doceniam!
Serdeczności)))))
-
Piękna kolekcja!
Chyba się czołgałaś robiąc te zdjęcia..:-)
W Niemczech czy Szwajcarii też nie zbiera się grzybów.
Robią to tylko Polacy albo Rosjanie.Ostatnio w sklepie widziałam kurki importowane z Polski.
Rok temu jadłam rydze w Australii,nad którymi nikt się nie pochylił.Rosły sobie jak zboże.
Twoje grzyby wyglądają znakomicie,zatęskniłam za wyprawą do lasu....
Pozdrawiam-)
-
Złotoryja to bardzo ciekawe miasto.
Znalazłaś chociaż okruszek złota?
Pozdrawiam-)
-
Sławeczko,zanosi się na to,że to będą już piąte święta poza Polską...wszystko zależy od mojej tarczycy.
Pozdrawiam Cię serdecznie-)))
-
Sławeczko,zazdroszczę tego słoika,tu gdzie jestem nikt nie zbiera grzybów...
-
Piotr...jak zgolisz te paskudne wąsy będziesz podobny do leśnego grzyba!
-
Boże broń!!!
To znaczy zaplątałam się w tych grzybach...:)
Potrzebuję grzybków na uszka,kiedyś sromotnika chciałam podać ex na kolację....ale mi przeszło.
Ty Piotrze przypominasz pieczarkę-)
-
Alzacja jest piękna zwłaszcza jesienią.Co do Lazurowego Wybrzeża niewiele straciłeś.Włoskie jest o wiele piękniejsze,ja jechałam od Portofino w stronę Francji i widoki były fantastyczne.Po zwiedzeniu Monako każde następne miejsce było rozczarowaniem.LW jest jazgotliwe i zatłoczone.Po dotarciu do Cannes miałam dosyć i pojechałam do Grasse i zwiedzałam Prowansję,która mnie zachwyciła.Tam bym najchętniej wróciła.Muszę jeszcze dodać,że jechałam motocyklem.Oczywiście z kierowcą.
Serdecznie pozdrawiam-) -
Piękny kolejny etap wycieczki.
Ja troszkę Francji zwiedziłam,ale nie tyle,co Ty.
Alzację,Paryż,Prowansję.
Lazurowe Wybrzeże bardzo mnie rozczarowało i uciekłam do Kanionu Verdon i Roussillon,a potem na północ.
Pozdrawiam serdecznie-)
-
Dzięki za miłe słowa,bardzo to doceniam!
Serdeczności))))) -
Piękna kolekcja!
Chyba się czołgałaś robiąc te zdjęcia..:-)
W Niemczech czy Szwajcarii też nie zbiera się grzybów.
Robią to tylko Polacy albo Rosjanie.Ostatnio w sklepie widziałam kurki importowane z Polski.
Rok temu jadłam rydze w Australii,nad którymi nikt się nie pochylił.Rosły sobie jak zboże.
Twoje grzyby wyglądają znakomicie,zatęskniłam za wyprawą do lasu....
Pozdrawiam-) -
Złotoryja to bardzo ciekawe miasto.
Znalazłaś chociaż okruszek złota?
Pozdrawiam-) -
Sławeczko,zanosi się na to,że to będą już piąte święta poza Polską...wszystko zależy od mojej tarczycy.
Pozdrawiam Cię serdecznie-))) -
Sławeczko,zazdroszczę tego słoika,tu gdzie jestem nikt nie zbiera grzybów...
-
Piotr...jak zgolisz te paskudne wąsy będziesz podobny do leśnego grzyba!
-
Boże broń!!!
To znaczy zaplątałam się w tych grzybach...:)
Potrzebuję grzybków na uszka,kiedyś sromotnika chciałam podać ex na kolację....ale mi przeszło.
Ty Piotrze przypominasz pieczarkę-)

Niestety nie mogę dodać plusa,minusa,ani krzyżyka!
Wrócę,jak tu będzie normalnie.
Pozdrawiam Leszku-)