Komentarze użytkownika mapew, strona 944
Przejdź do głównej strony użytkownika mapew
-
-
troche niezgadza sie to, bo rownik przebiega okolo 200 m dalej od tego pomnika (jest tam drugie, prywatne muzeum - Museo de Sitio Intiñan). On jest postawiony w miejscu, gdzie ok. 1736 roku ekspedycja Akademi Nauk z Paryza dokonywala pomiarow dlugosci jednego stopnia wzdluz poludnika (w celu udowodnienia teorii o splaszczeniu ziemi) i przy tej okazji wyznaczyli wlasnie w tym miejscu polozenie rownika.
A dzisiejsze odbiorniki GPS (nawet te amatorskie) sa juz na kilka metrow dokladne... :-))
-
a co to za szczyt? Chimborazo? Cotopaxi?
-
zgadza sie, dokladnie w tym samym miejscu :-)
Faktycznie, wlasnie ogladnelem Twoje zdjecie, ale swinki nie te same co na moim? ;-)
Kiedy tam bylas?
Zaraz ogladne tez reszte Twoich zdjec z Ekwadoru.
Ja jeszcze moich zdjec nie przygotowalem do wklejenia :-)
-
zgadza sie, dokladnie tam :-)
Faktycznie, wlasnie ogladnelem Twoje zdjecie, ale swinki nie te same co na moim?
Kiedy tam bylas?
Zaraz ogladne tez reszte Twoich zdjec z Ekwadoru.
Ja jeszcze moich nie przygotowalem do wklejenia :-)
-
witaj rebelko - serdecznie dziekuje i zycze Ci dokladnie tego samego: wspanialej swiatecznej atmosfery, a w nadchodzacym roku kolejnych niezapomnianych podrozy - tych malych i duzych, oraz niepowtarzalnych momentow ujetych Twoim objektywem :-)
-
dolaczam do grona z najlepszymi zyczeniami :)
-
sprobuje Sylwku ;-)
A na Madagaskar bardzo zachecam. Przypuszczam, ze smok mnie poprze :)
-
przypuszczam, ze Sylwek bedzie szybszy ;-)
Ale moze zdaze troche z nich pokazac :)
-
piekna atmosfera, az chcialoby sie tam byc :-)
-
troche niezgadza sie to, bo rownik przebiega okolo 200 m dalej od tego pomnika (jest tam drugie, prywatne muzeum - Museo de Sitio Intiñan). On jest postawiony w miejscu, gdzie ok. 1736 roku ekspedycja Akademi Nauk z Paryza dokonywala pomiarow dlugosci jednego stopnia wzdluz poludnika (w celu udowodnienia teorii o splaszczeniu ziemi) i przy tej okazji wyznaczyli wlasnie w tym miejscu polozenie rownika.
A dzisiejsze odbiorniki GPS (nawet te amatorskie) sa juz na kilka metrow dokladne... :-)) -
a co to za szczyt? Chimborazo? Cotopaxi?
-
zgadza sie, dokladnie w tym samym miejscu :-)
Faktycznie, wlasnie ogladnelem Twoje zdjecie, ale swinki nie te same co na moim? ;-)
Kiedy tam bylas?
Zaraz ogladne tez reszte Twoich zdjec z Ekwadoru.
Ja jeszcze moich zdjec nie przygotowalem do wklejenia :-) -
zgadza sie, dokladnie tam :-)
Faktycznie, wlasnie ogladnelem Twoje zdjecie, ale swinki nie te same co na moim?
Kiedy tam bylas?
Zaraz ogladne tez reszte Twoich zdjec z Ekwadoru.
Ja jeszcze moich nie przygotowalem do wklejenia :-) -
witaj rebelko - serdecznie dziekuje i zycze Ci dokladnie tego samego: wspanialej swiatecznej atmosfery, a w nadchodzacym roku kolejnych niezapomnianych podrozy - tych malych i duzych, oraz niepowtarzalnych momentow ujetych Twoim objektywem :-)
-
dolaczam do grona z najlepszymi zyczeniami :)
-
sprobuje Sylwku ;-)
A na Madagaskar bardzo zachecam. Przypuszczam, ze smok mnie poprze :) -
przypuszczam, ze Sylwek bedzie szybszy ;-)
Ale moze zdaze troche z nich pokazac :) -
piekna atmosfera, az chcialoby sie tam byc :-)
A mi udalo sie postawic tam jajko na czubku ;-))
Tylko z tymi wirami po obu stronach rownika, majacymi demonstrowac wplyw sily Coriolisa, to jest wielki trick ;-)