Komentarze użytkownika mapew, strona 866
Przejdź do głównej strony użytkownika mapew
-
-
serdecznie dziekuje Renatko za plusiki :-))
-
i znowu mam okazje podziekowac Ci smoku za kolejne plusiki, komentarze oraz gratulacje :-)
-
kazda uwaga jest mile widziana :) Tutaj na targu zrobilem z pewnoscia kilkaset zdjec :-) Z bliska, z daleka, poziomo, pionowo. Trudnosc byla w tym, ze stale panowal tu ruch, stale ktos wchodzil w kadr, albo motywy sie poruszaly. A przy obrobce zdjec nie lubie zmieniac originalnego formatu 3:2. Tutaj myslalem tez chyba o tym, aby zrobic z tego format pionowy 2:3, ale zdaje mi sie, ze nie dalo sie :-)
-
jak pisalem, to tutaj w Ekwadorze tez juz niejest taka atrakcja, co kiedys. To tylko jeden wagonik, a nie caly pociag (w calosci widac go na tym zdjeciu: http://kolumber.pl/photos/show/232518
-
tu bylo podobno okolo 500 m, ale tylko trzy trawersy, ktore "owijaly sie" wokol tej skalistej gory Nariz del Diablo (calkiem u gory po lewej widac rampe, po ktorej prowadzi pierwszy trawers
-
tak, dokladnie
-
Dziekuje :-)
Tak, jechalem, choc to juz nie pociag, lecz pojedynczy wagonik z napedem. Dawniej glowna atrakcja byla jazda na dachu pociagu, ale po tym, jak kilka lat temu kable zwisajace nad trasa obciely glowy dwom japonskim turystom, zakazano jazdy na dachu (wiecej napisalem o tym w mojej relacji)
-
fajne miejsce wybral sobie. Pasuje idealnie do kompozycji rzezby :-)
-
Witaj mj, serdecznie dziekuje Ci za tak obszerna i cierpliwa podroz po moim Ekwadorze i za taka mila lawine plusikow :-)) Dalsze zdjecia z Ekwadoru bede jeszcze dodawal.
-
serdecznie dziekuje Renatko za plusiki :-))
-
i znowu mam okazje podziekowac Ci smoku za kolejne plusiki, komentarze oraz gratulacje :-)
-
kazda uwaga jest mile widziana :) Tutaj na targu zrobilem z pewnoscia kilkaset zdjec :-) Z bliska, z daleka, poziomo, pionowo. Trudnosc byla w tym, ze stale panowal tu ruch, stale ktos wchodzil w kadr, albo motywy sie poruszaly. A przy obrobce zdjec nie lubie zmieniac originalnego formatu 3:2. Tutaj myslalem tez chyba o tym, aby zrobic z tego format pionowy 2:3, ale zdaje mi sie, ze nie dalo sie :-)
-
jak pisalem, to tutaj w Ekwadorze tez juz niejest taka atrakcja, co kiedys. To tylko jeden wagonik, a nie caly pociag (w calosci widac go na tym zdjeciu: http://kolumber.pl/photos/show/232518
-
tu bylo podobno okolo 500 m, ale tylko trzy trawersy, ktore "owijaly sie" wokol tej skalistej gory Nariz del Diablo (calkiem u gory po lewej widac rampe, po ktorej prowadzi pierwszy trawers
-
tak, dokladnie
-
Dziekuje :-)
Tak, jechalem, choc to juz nie pociag, lecz pojedynczy wagonik z napedem. Dawniej glowna atrakcja byla jazda na dachu pociagu, ale po tym, jak kilka lat temu kable zwisajace nad trasa obciely glowy dwom japonskim turystom, zakazano jazdy na dachu (wiecej napisalem o tym w mojej relacji) -
fajne miejsce wybral sobie. Pasuje idealnie do kompozycji rzezby :-)
-
Witaj mj, serdecznie dziekuje Ci za tak obszerna i cierpliwa podroz po moim Ekwadorze i za taka mila lawine plusikow :-)) Dalsze zdjecia z Ekwadoru bede jeszcze dodawal.
Zycze Ci kolejnych udanych wyjazdow, fajnych zdjec i ciekawych relacji z podrozy :-)