Komentarze użytkownika mapew, strona 860
Przejdź do głównej strony użytkownika mapew
-
a wracajac do tej "kary urzedowej" - to jest chyba normalna chlosta. Widziales chyba tych indian przy wejsciu z grubymi kijami... ;-)
-
o zfieszu, jednak czegos sie nauczyles od rodzicow, nie da sie ukryc ;-) Ale on raczej chyba udawal ze ma teodolit :-)
O tej niecheci do meksykanow tez duzo slyszalem..
-
to sie nazywa plot, co? :-)
-
Voyager, jestes Mistrzem Szybkich Reakcji; serdecznie dziekuje za najnowsze plusiki :)
-
moze troche kolory zbyt ostre, bo to zeskanowane slajdy :)
Ale te gory mialy faktycznie rozne kolory
-
z tego wlasnie wzgledu tez nie odwarzylem sie. Ale atmosfera w srodku byla jednorazowa.
Nasz mlody przewodnik (Niemiec zyjacy w Meksyku) opowiadal, ze jak pracowal w Ministerstwie d/s Indian, mial zlecenie wykonania dokumentacji fotograficznej wnetrza (jako obcokrajowiec mogl tu przyjechac w asyscie policji, meksykanczykow indianie wtedy w ogole nie wpuszczali na ten teren).
Opowiedzial indianom, ze musi wykonac pomiary geodezyjne wnetrza i zakamuflowal aparat fotograficzny jako instrument pomiarowy na statywie... :-) A wiec skoczybruzdy na cos sie przydaja ,-))
-
a probowales zrobic zdjecie w srodku? ;-)
Ja nie odwarzylem sie :)
-
Droga Rebelko, ciesze sie, ze wrocilas do Ekwadoru i obdzielilas go znowu tyloma plusikami :-)
-
co kraj to obyczaj. A wiec znowu dowiedzialas sie czegos o dalekim swiecie, rebelko ;-))
-
indywidualista :)
-
a wracajac do tej "kary urzedowej" - to jest chyba normalna chlosta. Widziales chyba tych indian przy wejsciu z grubymi kijami... ;-)
-
o zfieszu, jednak czegos sie nauczyles od rodzicow, nie da sie ukryc ;-) Ale on raczej chyba udawal ze ma teodolit :-)
O tej niecheci do meksykanow tez duzo slyszalem.. -
to sie nazywa plot, co? :-)
-
Voyager, jestes Mistrzem Szybkich Reakcji; serdecznie dziekuje za najnowsze plusiki :)
-
moze troche kolory zbyt ostre, bo to zeskanowane slajdy :)
Ale te gory mialy faktycznie rozne kolory -
z tego wlasnie wzgledu tez nie odwarzylem sie. Ale atmosfera w srodku byla jednorazowa.
Nasz mlody przewodnik (Niemiec zyjacy w Meksyku) opowiadal, ze jak pracowal w Ministerstwie d/s Indian, mial zlecenie wykonania dokumentacji fotograficznej wnetrza (jako obcokrajowiec mogl tu przyjechac w asyscie policji, meksykanczykow indianie wtedy w ogole nie wpuszczali na ten teren).
Opowiedzial indianom, ze musi wykonac pomiary geodezyjne wnetrza i zakamuflowal aparat fotograficzny jako instrument pomiarowy na statywie... :-) A wiec skoczybruzdy na cos sie przydaja ,-)) -
a probowales zrobic zdjecie w srodku? ;-)
Ja nie odwarzylem sie :) -
Droga Rebelko, ciesze sie, ze wrocilas do Ekwadoru i obdzielilas go znowu tyloma plusikami :-)
-
co kraj to obyczaj. A wiec znowu dowiedzialas sie czegos o dalekim swiecie, rebelko ;-))
-
indywidualista :)