Komentarze użytkownika snickers1958, strona 621

Tak Piotrze, to będzie trzeci cykl tryptyku " Do Granicy " bo swój niespełniony cel osiągnąłem aż za Gołdapią. Lecz co tam się działo?......, dlatego wielokrotnie bardziej lubię podróżować za granicą naszego kraju bo tam dla przykładu można wprowadzić rower do kościoła ( aby tylko nie przesadzić ). Ech ta Polska, te polskie służby.

No fakt, jakoś z Krzyżakami Katedry fromborskiej nie kojarzę.

Jasne, Piotrze, trzymamy!

Dziękuję Olgo, opowieść Twoja z przygodą wejherowską jak zwykle wspaniała i podnosząca adrenalinę, godna pochwały za poświęcenie i końcowy stres. Doceniam i pozdrawiam.

Dziękuję za podpowiedź, na pewno tak zrobię.

Olgo, to właśnie pogaduchy poza uciecha oczu zdjęciami z naszych podróży dodają całego, wyrazistego smaku temu portalowi. Gdyby nie to, gdybyśmy nie mogli na czas wyrazić swojego zachwytu , to to wszystko nie miałoby sensu i raczej stało by się " albumem do zdjęć" . Uwielbiam wieczorem śmiać się z nich a już w szczególności z przesympatycznych przekomarzań Irenki (hooltayka) z Piotrem (pt.janicki). Ja również wiele straciłem na bieżąco bo troszkę " zastygłem " ale to siły wyższe! Teraz staram się odrabiać lekcje na bieżąco chociaż zalegam ze swoimi kolejnymi podróżami. Mnie również miło jest z Tobą przy kawusi, oby nic i nikt nie zmąciło naszej zabawy. Co do opisów Wejherowa to staram się je wszystkie czytać ale nie wiem czy chodzi Ci o coś nowego? Chyba muszę jeszcze raz tam zajrzeć, podejrzewam. Dziękuję i pozdrawiam weekendowo .

cytat: By dostrzec ich piękno i liryzm trzeba do tego tematu dojrzeć z latami. Masz rację Olgo, do tego trzeba dojrzeć i umieć dostrzegać to czego większość z nas ( populacji ) nie chce zauważyć. Ja ostatnio przeczytałem pięknie ilustrowaną książkę " Święta Warmia " Szymona Dreja. Pożyczyła mi ja koleżanka z jakże znanego miasteczka(wsi) Gietrzwałd. Na prawdę warto " tracić " czas na takie publikacje i jak mówisz zatapiać się i sycić oczy. Pozdrawiam.

Powolutku, powolutku, tyle mam planów a od Waszych podróży nie mogę się oderwać.

Miło mi Olgo Halino, to jest dociekliwość ale w pozytywnym sensie. Nie każda fotografia to jest tylko sekundowe spojrzenie. Niektóre ( a jest ich ostatnio dużo ) wymagają dodatkowych informacji by nie pozostawać w tyle. Inne zaś fotografie przyprawiają o senne zmory i tudzież dociekliwość tematyczną. Z drugiej strony chciałbym stać na straży NASZYCH ekspozycji by nikt inny ot tak bez wysiłku się nimi nie afiszował. Pozdrawiam cieplutko.

Olgo, starając się dowiedzieć coś więcej o tej zabudowie trafiłem w necie na tę samą fotografię i zauważyłem, że pod zdjęciem jako właściciel podpisała się jakaś Halina. Ktoś Ci skubnął zdjęcie?

http://www.polskiekrajobrazy.pl/Galerie/2594:Rekowo_Gorne/36320:Rekowo_Gorne._Zabytkowe_budownictwo_kaszubskie_z_poczatku_XXw..html