Komentarze użytkownika slawannka, strona 235

Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka

  1. slawannka
    slawannka (23.09.2010 12:59)
    No, bo po włosku jest tak, że każda góra, to ON, każde miasto to ONA, każda rzeka to ON, a każdy samochód - to ONA. Fajnie, nie?
  2. slawannka
    slawannka (23.09.2010 12:55)
    uwielbiam tamto pieczywo!
  3. slawannka
    slawannka (23.09.2010 12:54)
    Aniu, odpowiedziałam na to co mi napisałaś u mnie, zapraszam :)
  4. slawannka
    slawannka (23.09.2010 12:53)
    Widzisz, Aniu, z tym brudem to jest troszkę tak, że jeśli miejsce jest ogólnie zniszczone i zaniedbane, to się tam też łatwo brudzi i mniej motywacji żeby zadbać o porządek. Jeśli jest odnowione i śliczne, to motywacja jest wielka. Dlatego też w wielu odrestaurowanych miastach na Sycylii jest czysto i schludnie.

    Poza tym Sycylijczycy to bardzo bardzo skomplikowany naród i ich stosunek do tego co nie prywatne jest też bardzo skomplikowany. Z jednej strony, od dawna nauczyli się bojkotować wszystko co "państwowe, czy społeczne" jako wrogie - skąd my to znamy! Bo to wszystko należało do jakiegoś najeźdźcy, a potem do mafii. To był jedyny sposób, żeby wyrazić swoją niechęć. Nic nie mogę zrobić, to przynajmniej naśmiecę. Ale z drugiej strony, dla kontrastu, są dumni ze swojej pięknej krainy, no i jakoś jedno z drugim nie gra. Ale to że nie gra, ma sens, bo pomalutku ten zgrzyt zaczyna im przeszkadzać i próbują to jakoś naoliwić - prace konserwacyjne trwają, a potem też zaczyna się dbać o porządek...

    Tylko ważne, żeby sobie uświadomić - oni nie są brudni! Jakbyście zaszli do ich mieszkań - są czyściutkie i zadbane, nawet te bardzo biedne. Ludzie są pachnący i zadbani, w autobusie czy sklepie nie poczuje się tego, co często u nas, choć temperatura o wiele wyższa. Jednak żeby uznać to co należy do najeźdźcy za własne, potrzebują jeszcze trochę czasu...
  5. slawannka
    slawannka (23.09.2010 12:45)
    Moja rozmowa z koleżanką, przy wózeczkach z dzidziusiami na spacerze, parę dni po okrągłym stole:
    Wiesz, potrafię sobie wyobrazić, że kiedyś wejdzie się do sklepu mięsnego, i tam będą pełne półki. To sobie wyobrazić potrafię. Ale wiem na pewno - nigdy to nas nie przestanie dziwić...

    Ale się pomyliłam!
  6. slawannka
    slawannka (23.09.2010 12:43)
    Albo w ryj, jak się nie podobało ...
  7. slawannka
    slawannka (23.09.2010 12:42)
    Riccio super di Sicilia, czego tu nie rozumieć??? Znaczy, kręte, superowe z Sycylii!
    Prawdziwe, żywe, zdrowe, mniam, umieram!
  8. slawannka
    slawannka (23.09.2010 12:40)
    Kubdu, zgadzam się z Tobą jak bliźniacza dusza we wszystkim, tylko że - cena 4 zł za kilo nawet pomidoropodobnego wyrobu robi się już czymś mało prawdopodobnym... U nas raczej jest to już jakieś 6 zł, a co będzie zimą?
    Adio pomidory, adio ulubione, słoneczka zachodzące za mój zimowy stół...
  9. slawannka
    slawannka (23.09.2010 12:37)
    Ja też to przerabiałam w Turynie (http://kolumber.pl/photos/show/golist:14007/page:7), i myslałam że to ... cebula, tak niepodobne do bakłażana. A teraz jednak obstawiam za odrębną odmianą melanzana... (bakłażana oczywiście)
  10. slawannka
    slawannka (23.09.2010 12:31)
    hm... bobasy mnie nie pociągają :)