Komentarze użytkownika slawannka, strona 222

Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka

  1. slawannka
    slawannka (24.11.2010 22:23)
    Lubię zarażać :)
  2. slawannka
    slawannka (24.11.2010 22:23)
    Tam się chadza na wycieczki w długie spokojne dni :)
  3. slawannka
    slawannka (24.11.2010 22:22)
    Wiesz, ale ja we Włoszech jadłam najgorszą i najlepszą pizzę w życiu, i ta najgorsza też była nieraz :)
  4. slawannka
    slawannka (24.11.2010 22:21)
    Rukolowa! Mniam!
  5. slawannka
    slawannka (24.11.2010 22:19)
    Ja też jestem ciekawska, tylko nie nadążam za moją ciekawskością! Jeszcze mi nie przyszło do głowy że można po prostu wpisać w google... I tak działam na szesnaście rąk, ja jedna...
  6. slawannka
    slawannka (24.11.2010 22:18)
    :)
  7. slawannka
    slawannka (24.11.2010 22:16)
    Czy ja wiem? W Trapani jest 14 - 20 stopnie w tym tygodniu, więc nie jest tak źle :) Poza tym, na włoskich wyspach nie ma takich tłumów turystów jak u nas na Helu :) Może na Capri, ale na Marettimo chyba nigdy nie ma tłumów...
  8. slawannka
    slawannka (24.11.2010 22:13)
    Brava! Il faro di Marettimo, to jest oczywiście latarnia morska! Muszę dokładnie przeczytać ten artykuł który jest w linku, teraz nie mam czasu... DZIĘKI, jesteś wielka!
  9. slawannka
    slawannka (24.11.2010 22:00)
    Po drugiej stronie wyspy są muflony, ale pojęcia nie mam jak one wyglądają...
  10. slawannka
    slawannka (24.11.2010 21:59)
    Wiesz, a ja właśnie wczoraj na lekcji wspominałam Marco, tego z łodzi, i to wszystko co on opowiadał o życiu na Marettimo. Nam się zdaje, że tam musi być nudno, że ludzie stamtąd uciekają. A oni mają swój cudowny, spokojny świat. Marco nie tylko ma swoją łódź, na której obwozi turystów dookoła wyspy, on ma wiele łodzi, które wynajmuje turystom i agencjom turystycznym. Jest też rybakiem.
    Życie w rezerwacie jest bardzo szczególne, jest masa przepisów, których trzeba przestrzegać, nie wszystko zapamiętałam i zrozumiałam. Ale jedno się rzuca w oczy - że im to powolne życie na wyspie wcale a wcale nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie...