Komentarze użytkownika iwonka55h, strona 290
Przejdź do głównej strony użytkownika iwonka55h
-
-
Nubirko, gratuluję podróży, cieszę się, że dzielnie przewiozłaś swoich pasażerów przez pół europy i zapewniłaś im wspaniałe wakacje.
-
może rezerwowy Piotrze, gdyż na kilku zdjęciach zawsze jest wyłamany.
-
a już myślałam, że zwiedzaliście coś w środku, aż się zadziwiłam. Ale temat ciekawy.
-
bardziej od tragarza intryguje się linii energetycznych.
-
ale chętnie pozują?
-
ładnie ujęte.
-
te terenówki robią wrażenie, podobało nam się też, że praktycznie na każdej stacji benzynowej można za darmo umyć samochód. Często widzieliśmy jak ktoś przyjeżdżał z "terenu", najpierw podjeżdżał umyć auto a potem jechał dalej. W miastach nie było brudnych samochodów.
-
Już nie pamiętam czy jechałeś przez Reykjahlid. To urocze miasteczko służy turystom jako baza wypadowa w okolice. Słynie też z kościółka, który ocalał podczas erupcji Krafli w 1727 r. Potoki lawy wdarły się do wioski niszcząc zabudowania, ocalał jedynie ten Kościół. Jak się poruszasz po mieście to na każdym kroku widać resztki lawy a między jej jęzorami ulice i domy, niesamowity widok.
-
pełnia księżyca też była świetna ale było tak jasno, że psuło nam to obserwacje zorzy polarnych.
-
Nubirko, gratuluję podróży, cieszę się, że dzielnie przewiozłaś swoich pasażerów przez pół europy i zapewniłaś im wspaniałe wakacje.
-
może rezerwowy Piotrze, gdyż na kilku zdjęciach zawsze jest wyłamany.
-
a już myślałam, że zwiedzaliście coś w środku, aż się zadziwiłam. Ale temat ciekawy.
-
bardziej od tragarza intryguje się linii energetycznych.
-
ale chętnie pozują?
-
ładnie ujęte.
-
te terenówki robią wrażenie, podobało nam się też, że praktycznie na każdej stacji benzynowej można za darmo umyć samochód. Często widzieliśmy jak ktoś przyjeżdżał z "terenu", najpierw podjeżdżał umyć auto a potem jechał dalej. W miastach nie było brudnych samochodów.
-
Już nie pamiętam czy jechałeś przez Reykjahlid. To urocze miasteczko służy turystom jako baza wypadowa w okolice. Słynie też z kościółka, który ocalał podczas erupcji Krafli w 1727 r. Potoki lawy wdarły się do wioski niszcząc zabudowania, ocalał jedynie ten Kościół. Jak się poruszasz po mieście to na każdym kroku widać resztki lawy a między jej jęzorami ulice i domy, niesamowity widok.
-
pełnia księżyca też była świetna ale było tak jasno, że psuło nam to obserwacje zorzy polarnych.
Coś nie mogę wszędzie pisać postów.