Komentarze użytkownika dino, strona 162
Przejdź do głównej strony użytkownika dino
-
-
ładny kadr ...
-
:)
-
a mnie Nowy Jork i Central Park jeszcze kojarzą się z np. "Kate & Leopold", "You've Got Mail"... :) też z Meg Ryan
-
jak namalowany zimowy krajobraz...
-
jak nic zima...
-
Łukaszu,
jestem pierwszy. Zacząłem poznawanie Stanów w 2001 roku właśnie od NJ. Dla mnie zawsze był tak jak napisałeś "tyglem wielokulturowym". Wcześniej takim miejscem w Europie był dla mnie Amsterdam. Nie zawiodłem się na moich wyobrażeniach i nie rozczarowałem swoimi doświadczeniami. Miałem wtedy tylko cztery dni na Manhattanie, ale były to dobrze spędzone godziny. Pieszo poznaje się lepiej miasto, ale na lotnisko jechałem metrem. Dziwnie wyglądałem ze swoją walizką w wagonie z kilkoma murzynami, jako jedyny biały...
Drugim miastem był Boston, do którego właśnie zmierzałem na konferencję. Bardziej europejski od NJ, ale chyba tylko dlatego, że nie zdążyłem odwiedzić miejsc, o których Ty piszesz, że są bliskie Europy.
Kawa rzeczywiście była dobra. A zdjęcia z dachu WTC to dla mnie jak relikwia...
Świetne fotki.
Też mogę powiedzieć I ♥ NY :))
-
coś musiało przykryć, bo nie zauważyłem.... :)))
-
ja też :)))
właśnie robiłem inwentaryzację :)))
-
sakiewka ;)
-
ładny kadr ...
-
:)
-
a mnie Nowy Jork i Central Park jeszcze kojarzą się z np. "Kate & Leopold", "You've Got Mail"... :) też z Meg Ryan
-
jak namalowany zimowy krajobraz...
-
jak nic zima...
-
Łukaszu,
jestem pierwszy. Zacząłem poznawanie Stanów w 2001 roku właśnie od NJ. Dla mnie zawsze był tak jak napisałeś "tyglem wielokulturowym". Wcześniej takim miejscem w Europie był dla mnie Amsterdam. Nie zawiodłem się na moich wyobrażeniach i nie rozczarowałem swoimi doświadczeniami. Miałem wtedy tylko cztery dni na Manhattanie, ale były to dobrze spędzone godziny. Pieszo poznaje się lepiej miasto, ale na lotnisko jechałem metrem. Dziwnie wyglądałem ze swoją walizką w wagonie z kilkoma murzynami, jako jedyny biały...
Drugim miastem był Boston, do którego właśnie zmierzałem na konferencję. Bardziej europejski od NJ, ale chyba tylko dlatego, że nie zdążyłem odwiedzić miejsc, o których Ty piszesz, że są bliskie Europy.
Kawa rzeczywiście była dobra. A zdjęcia z dachu WTC to dla mnie jak relikwia...
Świetne fotki.
Też mogę powiedzieć I ♥ NY :)) -
coś musiało przykryć, bo nie zauważyłem.... :)))
-
ja też :)))
właśnie robiłem inwentaryzację :))) -
sakiewka ;)
co za trafne spostrzeżenie :))