Komentarze użytkownika kubdu, strona 284
Przejdź do głównej strony użytkownika kubdu
-
Właśnie, Sławannko. A dziś gładko poszło - sufit zamaskowany (bo pomalowaniem bym tego nie nazwała) i do pierwszego deszczu będzie o.k. A i podróż lewa ręką kończyłam. Pracuś ze mnie, prawda?
-
Voyagery to tak generalnie duużo lubią. A częstuj się, ale po smokach niewiele zostało.
-
Ogromnie dziękuję za plusy.
-
Dzięki za kolejne plusy.
-
Dziękuję za plusy. Nie powiem nic więcej, przy Tobie może mi być tylko wstyd.
-
Agnieszko, bardzo dziękuję !
-
Jak miło, że o mnie myślisz, Sławannko. Wiosna ! Słonko mocno dach zagrzało, więc już nie kapie. Po zakończonym planowanym remoncie zaczynam zatem nowy -przymusowy.
-
... bo nie tylko piękne, plastyczne, poetyckie wręcz, ale przede wszystkie niezwykle autentyczne.
-
Podglądać też podobno nieładnie, ale całe szczęście, że podglądałeś, bo my też możemy.
-
Lisek vs Dino. Lisek nieco spękany, a Dino ?
-
Właśnie, Sławannko. A dziś gładko poszło - sufit zamaskowany (bo pomalowaniem bym tego nie nazwała) i do pierwszego deszczu będzie o.k. A i podróż lewa ręką kończyłam. Pracuś ze mnie, prawda?
-
Voyagery to tak generalnie duużo lubią. A częstuj się, ale po smokach niewiele zostało.
-
Ogromnie dziękuję za plusy.
-
Dzięki za kolejne plusy.
-
Dziękuję za plusy. Nie powiem nic więcej, przy Tobie może mi być tylko wstyd.
-
Agnieszko, bardzo dziękuję !
-
Jak miło, że o mnie myślisz, Sławannko. Wiosna ! Słonko mocno dach zagrzało, więc już nie kapie. Po zakończonym planowanym remoncie zaczynam zatem nowy -przymusowy.
-
... bo nie tylko piękne, plastyczne, poetyckie wręcz, ale przede wszystkie niezwykle autentyczne.
-
Podglądać też podobno nieładnie, ale całe szczęście, że podglądałeś, bo my też możemy.
-
Lisek vs Dino. Lisek nieco spękany, a Dino ?