Ocenione komentarze użytkownika czarmir1, strona 388
Przejdź do głównej strony użytkownika czarmir1
-
Tak robią wrażenie ale nie zapomnę Pingyao, piękne stare miasteczko, ten zapach drewna, miasto z duszą ;-)
-
Widać to było na ulicach ;-)
-
Oni łapią się wielu dyscyplin, a tutaj konkretnie to nie wiem ;-)
-
A do zamieszkania to zdecydowanie nowe ;-)
-
To też prawda :-). Miałem Chiny stare i nowe, w piękną pogodę i deszcz..., na każdym kroku wrażenia niesamowite. To piękny i dziwny zarazem kraj :-).
-
Witać tak, bo nigdzie nie było "for rent" ;-)))
-
Dla mnie zdecydowanie stare ;-)
-
Tak, co prawda tylko koło niego przejeżdżaliśmy ;-)
-
Do tego nie można przekonywać, samo przyjdzie albo nie ;-)
Miałem taką historię z flaczkami. Nie mogłem na nie patrzeć, a co mówić dopiero o jedzeniu. Aż kiedyś byłem strasznie głodny na weselu i pierwsze co podali to były flaczki. Ja się zajadałem, a inni nie ponieważ podobno były nie smaczne, ale ja nie miałem żadnego w temacie flaczków wcześniejszego porównania :D. Tak to czasami bywa ;-)
-
Też pierwszy raz podchodziłem do Sushi jak pies do jeża, ale teraz - MNIAM! ;-)
-
Tak robią wrażenie ale nie zapomnę Pingyao, piękne stare miasteczko, ten zapach drewna, miasto z duszą ;-)
-
Widać to było na ulicach ;-)
-
Oni łapią się wielu dyscyplin, a tutaj konkretnie to nie wiem ;-)
-
A do zamieszkania to zdecydowanie nowe ;-)
-
To też prawda :-). Miałem Chiny stare i nowe, w piękną pogodę i deszcz..., na każdym kroku wrażenia niesamowite. To piękny i dziwny zarazem kraj :-).
-
Witać tak, bo nigdzie nie było "for rent" ;-)))
-
Dla mnie zdecydowanie stare ;-)
-
Tak, co prawda tylko koło niego przejeżdżaliśmy ;-)
-
Do tego nie można przekonywać, samo przyjdzie albo nie ;-)
Miałem taką historię z flaczkami. Nie mogłem na nie patrzeć, a co mówić dopiero o jedzeniu. Aż kiedyś byłem strasznie głodny na weselu i pierwsze co podali to były flaczki. Ja się zajadałem, a inni nie ponieważ podobno były nie smaczne, ale ja nie miałem żadnego w temacie flaczków wcześniejszego porównania :D. Tak to czasami bywa ;-) -
Też pierwszy raz podchodziłem do Sushi jak pies do jeża, ale teraz - MNIAM! ;-)