Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 338
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
akurat w chamula, większe wzięcie jeśli chodzi o czary, ma... coca-cola:-)
-
jak dmucha w taka pogodę, to jeszcze luzik, gorzej jak pada i dmucha. bezcenne... ;-)
-
na upartego, masz do nich jakieś sześć godzin... prawie tyle co w bieszczady:-)
piotrze, cytując, "właśnie"!:-)
-
no pech! inaczej tego nazwać nie można. ale... może cięty humor w zamian za krągłości dostałaś od stwórcy?:-p
-
jakiś czas temu uznałem, że dyskusje na temat wiary (generalnie) mijają się z celem. socjologicznie i folklorystycznie sprawa jest fantastyczna. teologicznych rozważań się nie podejmuję...
-
miałem zdecydowanie mniej kartek do wysłania niż moja towarzyszka (mimo że przyklejone do pierwszej podróży, zdjęcie zostało zrobione podczas drugiego wyjazdu) i nie pisałem wierszy, a zwykłe, standardowe pozdrowienia... miałem wiec zbędne półtorej godziny;-)
-
ooo! tu też jeszcze sporo poprawek potrzeba. część pisana z meksyku pełna jest błędów i trochę taka niemrawa. się naprawi... ;-)
dzięki wszystkim za ostatnie plusy!!:-)
-
hmm... wiesz, że kusisz los? niedożywiona... :-p
-
no ba! w końcu zawiesiła je na mnie!;-)
-
dla... ? jaśniej proszę!;-) kaca mam!;-)
-
akurat w chamula, większe wzięcie jeśli chodzi o czary, ma... coca-cola:-)
-
jak dmucha w taka pogodę, to jeszcze luzik, gorzej jak pada i dmucha. bezcenne... ;-)
-
na upartego, masz do nich jakieś sześć godzin... prawie tyle co w bieszczady:-)
piotrze, cytując, "właśnie"!:-) -
no pech! inaczej tego nazwać nie można. ale... może cięty humor w zamian za krągłości dostałaś od stwórcy?:-p
-
jakiś czas temu uznałem, że dyskusje na temat wiary (generalnie) mijają się z celem. socjologicznie i folklorystycznie sprawa jest fantastyczna. teologicznych rozważań się nie podejmuję...
-
miałem zdecydowanie mniej kartek do wysłania niż moja towarzyszka (mimo że przyklejone do pierwszej podróży, zdjęcie zostało zrobione podczas drugiego wyjazdu) i nie pisałem wierszy, a zwykłe, standardowe pozdrowienia... miałem wiec zbędne półtorej godziny;-)
-
ooo! tu też jeszcze sporo poprawek potrzeba. część pisana z meksyku pełna jest błędów i trochę taka niemrawa. się naprawi... ;-)
dzięki wszystkim za ostatnie plusy!!:-) -
hmm... wiesz, że kusisz los? niedożywiona... :-p
-
no ba! w końcu zawiesiła je na mnie!;-)
-
dla... ? jaśniej proszę!;-) kaca mam!;-)