Ocenione komentarze użytkownika zfiesz, strona 246
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
a nie każdemu pasuje! oj nie każdemu;-)
-
co kraj, to obyczaj;-)
-
ależ kochana, mnie też tu nie ma! ja przecież pracuje nad rozwojem własnej kariery, itp:-p
-
a jakie? nie wstydź się! podziel się z nami:-)
-
ja nawet kółka okrągłego nie umiem narysować! ba! prostej kreski nawet!:-)
-
głodnemu chleb na myśli!:-p
-
trudno powiedzieć... będąc w meksyku, zawsze marzyłem o trzęsieniu ziemi. takim małym... nie jakimś ekstremalnym... ot, żeby poczuć dreszczyk emocji... i nigdy się nie udało. wtedy też nie. więc może to pamiątka po jakimś wcześniejszym terremoto? :-)
-
a o napadzie napadzie nie pomyślałem:-) za to poważnie rozważałem nabycie pięciolitrowego kanistra świeżo destylowanej tequili. tylko zawodników dopicia nie miałem:-(
-
dopiero od niedawna zauważyłem, że większości jednak tylko o to chodzi:-(
-
no... gdzieś trzeba poćwiczyć;-)
-
a nie każdemu pasuje! oj nie każdemu;-)
-
co kraj, to obyczaj;-)
-
ależ kochana, mnie też tu nie ma! ja przecież pracuje nad rozwojem własnej kariery, itp:-p
-
a jakie? nie wstydź się! podziel się z nami:-)
-
ja nawet kółka okrągłego nie umiem narysować! ba! prostej kreski nawet!:-)
-
głodnemu chleb na myśli!:-p
-
trudno powiedzieć... będąc w meksyku, zawsze marzyłem o trzęsieniu ziemi. takim małym... nie jakimś ekstremalnym... ot, żeby poczuć dreszczyk emocji... i nigdy się nie udało. wtedy też nie. więc może to pamiątka po jakimś wcześniejszym terremoto? :-)
-
a o napadzie napadzie nie pomyślałem:-) za to poważnie rozważałem nabycie pięciolitrowego kanistra świeżo destylowanej tequili. tylko zawodników dopicia nie miałem:-(
-
dopiero od niedawna zauważyłem, że większości jednak tylko o to chodzi:-(
-
no... gdzieś trzeba poćwiczyć;-)