Ocenione komentarze użytkownika pan_hons, strona 764
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
W końcu w Polsce barok dominuje. A co do rzeźby, to zupełnie nie wiedziałem a takowej Maryjce...
-
Możesz znaleźć w książkach? Jakich? Czyli widząc jakąś podróż na kolumberze i chcąc się czegoś dowiedzieć o miejscu przedstawionym idziesz do księgarni czy biblioteki po książki? Nie rozumiem... Przecież to autora jest zadaniem, aby przedstawić miejsce, zapoznać z nim czytelników, aby właśnie nie musieli biegać po bibliotekach czy broń Boże kupować książek czy czasopism. Inaczej to byłoby absurdalne. Autor, który był w miejscach które chce przedstawiać, najlepiej wie co jest ważne i co należy przedstawić ludziom. Szczególnie jeśli dotyczy to miejsc bardzo mało znanych polskim czytelnikom o których mało jest informacji.
A jakie są moje odczucia teraźniejszości? To opisuje w ostatnio opublikowanej podróży, gdzie jest zapis relacji z podróży i odpowiedzi na wszystkie twoje pytania. Bardzo wnikliwie i szczegółowo opisane, wiec mam nadzieję, że Twoja dociekliwość zostanie w pełni usatysfakcjonowana:)
Inna rzecz to taka, że da się wyczuć w Twoim tonie pewną zgryźliwość a jednocześnie brak logiki, bo tak jakby zarzucasz mi coś, czego ty sam w swoich podróżach nie czynisz, bo nie przedstawiasz odczuć teraźniejszości i tych informacji o jakich piszesz. To trochę nie fair.
-
Ogromnie dziękuję za pełne zapoznanie się z moją relacją z podróży koleją:) Dziękuję za wszystkie plusiki jak i za cenne komentarze ale przede wszystkim za to, że tą relacje przeczytałeś:) Masz rację, to była podróż życia, pełna wrażeń i masy ciekawych doświadczeń, z którymi chciałem się z Wami na kolumberze podzielić. Zdjęcia tam były najmniej ważne, głównie chodziło o tekst dlatego bardzo doceniam tych, którzy go przeczytali:) Opracowuje teraz część dotyczącą Pekinu i za jakiś czas (chyba w styczniu) pojawi się duża galeria zdjęć poświęcona temu miastu, do której już teraz zapraszam:) Pozdrawiam!
-
Jeśli przeczytałaś tekst, to ja się bardzo cieszę i dziękuję Ci za to:) Zdjęcia nie są dla mnie aż tak ważne, przez co jestem tu trochę w mniejszości... A czy się nie da tak jak mówisz? Zauważyłem, że niektórzy mogą i czasem mnie to dziwi. 2 minuty, plus plus i cała podróż obejrzana i "jedziemy dalej", do kolejnej innej... Ale to wszystko zależy od ludzi:) Ja piszę teraz o Pekinie i przygotowuję zdjęcia z tego miasta, a publikacja powinna być gotowa w styczniu, na którą już teraz zapraszam:) Wtedy mój tekst o Pekinie z części kolejowej połączy się ładnie ze zdjęciami:) Dziękuję także za masę plusów i komentarze do galerii zdjęć z pustyni Gobi:) Cieszę się, że i tam zawitałaś:) Pozdrawiam!
-
coś w tym stylu:) Oni w to wierzą:) Ja niewychowany w tej kulturze i religii to niezbyt wierzyłem, przez co też nic specjalnie nie poczułem, poza tym, że tam (jak wszędzie na Gobi) było strasznie gorąco...
-
Choć w żadnych z tych miejsc nie byłem, to oglądając te zdjęcia i czytając Twą relację, można mieć ciepłe wrażenia:) Bardzo miło spędziłem czas w Twojej relacji, fajnie napisana i bogata w wiele świetnych zdjęć:) Szczególnie zazdroszczę tego podwodnego Egiptu - świetna sprawa popływać wśrod raf koralowych i jeszcze to uwiecznić na zdjęciach:) Gratulacje! Pozdrawiam!
-
to chyba kopia jest, prawda?:)
-
Sławo, dziękuję bardzo za oplusowanie mojej wielkiej kolejowej wyprawy po Azji:) Ciesze się, że zagościłaś w niej:) Jak kiedyś znajdziesz więcej czasu, to serdecznie zapraszam o polecam przeczytanie relacji, bo zdjęcia tam są najmniej ważne, a najciekawsze rzeczy można wynieść z tekstu który tworzyłem przez ostatnie pół roku. Powstała z tego taka mini-książka, po części relacja z podróży, po części reportaż podróżniczy a po części poradnik z informacjami praktycznymi i cenami. Za wszelkie komentarze będę bardzo wdzięczny:) Pozdrawiam serdecznie!
-
jeśli tam była taka cudna jesień jak w tym roku u nas w Polsce, to tak:) Do takiej Moskwy to bym pojechał:) Ale do szaroburej, zimnej, deszczowej czy śnieżnej to już nie...Nie widać byłoby piękna tych wszystkich budowli:)
-
Dziękuję za plusiki do części zdjęć z "mojej" pustyni Gobi:) Jak kiedyś znajdziesz czas i chęci to serdecznie zapraszam do obejrzenia pozostałych a także reszty moich mongolskich galerii jakie są dostępne w moim profilu a także w podróży pt. "Koleją przez Rosję, Mongolię i Chiny":) Mam nadzieję, że zdjęcia, podróże czy też temat ci się spodoba:) Pozdrawiam serdecznie!
-
W końcu w Polsce barok dominuje. A co do rzeźby, to zupełnie nie wiedziałem a takowej Maryjce...
-
Możesz znaleźć w książkach? Jakich? Czyli widząc jakąś podróż na kolumberze i chcąc się czegoś dowiedzieć o miejscu przedstawionym idziesz do księgarni czy biblioteki po książki? Nie rozumiem... Przecież to autora jest zadaniem, aby przedstawić miejsce, zapoznać z nim czytelników, aby właśnie nie musieli biegać po bibliotekach czy broń Boże kupować książek czy czasopism. Inaczej to byłoby absurdalne. Autor, który był w miejscach które chce przedstawiać, najlepiej wie co jest ważne i co należy przedstawić ludziom. Szczególnie jeśli dotyczy to miejsc bardzo mało znanych polskim czytelnikom o których mało jest informacji.
A jakie są moje odczucia teraźniejszości? To opisuje w ostatnio opublikowanej podróży, gdzie jest zapis relacji z podróży i odpowiedzi na wszystkie twoje pytania. Bardzo wnikliwie i szczegółowo opisane, wiec mam nadzieję, że Twoja dociekliwość zostanie w pełni usatysfakcjonowana:)
Inna rzecz to taka, że da się wyczuć w Twoim tonie pewną zgryźliwość a jednocześnie brak logiki, bo tak jakby zarzucasz mi coś, czego ty sam w swoich podróżach nie czynisz, bo nie przedstawiasz odczuć teraźniejszości i tych informacji o jakich piszesz. To trochę nie fair. -
Ogromnie dziękuję za pełne zapoznanie się z moją relacją z podróży koleją:) Dziękuję za wszystkie plusiki jak i za cenne komentarze ale przede wszystkim za to, że tą relacje przeczytałeś:) Masz rację, to była podróż życia, pełna wrażeń i masy ciekawych doświadczeń, z którymi chciałem się z Wami na kolumberze podzielić. Zdjęcia tam były najmniej ważne, głównie chodziło o tekst dlatego bardzo doceniam tych, którzy go przeczytali:) Opracowuje teraz część dotyczącą Pekinu i za jakiś czas (chyba w styczniu) pojawi się duża galeria zdjęć poświęcona temu miastu, do której już teraz zapraszam:) Pozdrawiam!
-
Jeśli przeczytałaś tekst, to ja się bardzo cieszę i dziękuję Ci za to:) Zdjęcia nie są dla mnie aż tak ważne, przez co jestem tu trochę w mniejszości... A czy się nie da tak jak mówisz? Zauważyłem, że niektórzy mogą i czasem mnie to dziwi. 2 minuty, plus plus i cała podróż obejrzana i "jedziemy dalej", do kolejnej innej... Ale to wszystko zależy od ludzi:) Ja piszę teraz o Pekinie i przygotowuję zdjęcia z tego miasta, a publikacja powinna być gotowa w styczniu, na którą już teraz zapraszam:) Wtedy mój tekst o Pekinie z części kolejowej połączy się ładnie ze zdjęciami:) Dziękuję także za masę plusów i komentarze do galerii zdjęć z pustyni Gobi:) Cieszę się, że i tam zawitałaś:) Pozdrawiam!
-
coś w tym stylu:) Oni w to wierzą:) Ja niewychowany w tej kulturze i religii to niezbyt wierzyłem, przez co też nic specjalnie nie poczułem, poza tym, że tam (jak wszędzie na Gobi) było strasznie gorąco...
-
Choć w żadnych z tych miejsc nie byłem, to oglądając te zdjęcia i czytając Twą relację, można mieć ciepłe wrażenia:) Bardzo miło spędziłem czas w Twojej relacji, fajnie napisana i bogata w wiele świetnych zdjęć:) Szczególnie zazdroszczę tego podwodnego Egiptu - świetna sprawa popływać wśrod raf koralowych i jeszcze to uwiecznić na zdjęciach:) Gratulacje! Pozdrawiam!
-
to chyba kopia jest, prawda?:)
-
Sławo, dziękuję bardzo za oplusowanie mojej wielkiej kolejowej wyprawy po Azji:) Ciesze się, że zagościłaś w niej:) Jak kiedyś znajdziesz więcej czasu, to serdecznie zapraszam o polecam przeczytanie relacji, bo zdjęcia tam są najmniej ważne, a najciekawsze rzeczy można wynieść z tekstu który tworzyłem przez ostatnie pół roku. Powstała z tego taka mini-książka, po części relacja z podróży, po części reportaż podróżniczy a po części poradnik z informacjami praktycznymi i cenami. Za wszelkie komentarze będę bardzo wdzięczny:) Pozdrawiam serdecznie!
-
jeśli tam była taka cudna jesień jak w tym roku u nas w Polsce, to tak:) Do takiej Moskwy to bym pojechał:) Ale do szaroburej, zimnej, deszczowej czy śnieżnej to już nie...Nie widać byłoby piękna tych wszystkich budowli:)
-
Dziękuję za plusiki do części zdjęć z "mojej" pustyni Gobi:) Jak kiedyś znajdziesz czas i chęci to serdecznie zapraszam do obejrzenia pozostałych a także reszty moich mongolskich galerii jakie są dostępne w moim profilu a także w podróży pt. "Koleją przez Rosję, Mongolię i Chiny":) Mam nadzieję, że zdjęcia, podróże czy też temat ci się spodoba:) Pozdrawiam serdecznie!