Ocenione komentarze użytkownika pan_hons, strona 627
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
Laszek ma rację:) Poza tym, ja osobiście wolę, jak używa się polskich nazw, tam gdzie one istnieją i można ich używać.
-
lokalsi wyjący do księżyca:))
-
ja myślę, że to Twoja projekcja. Na tyle, na ile poznałem świat islamu choćby samemu podróżując po Turcji przez 2 miesiące, to wiem, ze ONE tego nie lubią, być łapanym przez fotografów. A Turcja to w świecie islamu dość łagodny kraj co do norma obyczajów, w porównaniu do krajów arabskich czy innych ogólnie muzułmańskich. Kobiety w świecie islamu cenią swoją prywatność i tą sferą nie chcą się dzielić ot tak z obcymi, a tym bardziej z mężczyznami. Po prostu jako fotograf, powinno się to uszanować, bo jesteśmy tam gościem i to my powinniśmy się dostosować do ich kultury, a nie na odwrót.
-
rewelacja! Ach, te ogromne puste przestrzenie - od razu przypomina mi się moja Mongolia...:)
-
ha, a jednak, poza piękną przyroda, w Australii można znaleźć zabytki, znaczy się ruiny;) Choć trochę inne niż w Europie czy Azji...;)) A tak na serio, to super zdjęcie!
-
ale urocze z niego zwierze:) Ujęcie także super, wygląda, jakby był sztuczny, taka pluszowa zabawka przyklejona do gałęzi:)
-
niezły ten skamieniały gad;) Zapewne jeszcze z czasów dinozaurów pochodzi:)
-
mile były stosowane nie tylko w USA, ale w całym świecie anglosaskim. Ale to, że znieśli je w Australii, to nie wiedziałem... Ciekawe, czemu to zrobili, bo wszędzie indziej zostały. A w Nowej Zelandii także je znieśli?
-
Kolumber jest dobry, po prostu Autorka wybrała jako miejsce nie całe państwo Australia, ale konkretne miasto Melbourne i dlatego zdjęcia nie pasują do danych miejsc.
A c do zdjęcia, moje wielkie gratulacje!!! Tak pięknego zdjęcia nocnego dawno nie widziałem, a wiem, że nie łatwo takie zrobić:) Cudo!
-
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i plusa na podróż oraz do tych niektórych zdjęć z mongolskiego parku narodowego:) Mam nadzieję, że ci się spodobało...:) Jak znajdziesz kiedyś czas i chęci, to zapraszam do obejrzenia mojej wyprawy kolejowej przez Azję oraz jej poszczególnych fragmentów w osobnych publikacjach:) Moja wyprawa, tak jak Twoja, także była bogata w wiele doświadczeń, spostrzeżeń i tysiące zdjęć - wiem, że przygotowanie publikacji z tego, zajmuje mnóstwo czasu, ale może w ramach odmiany zawitasz jeszcze do moich galerii zdjęć, na co już teraz serdecznie zapraszam:) Ja zabieram się za czytanie Twojej relacji:) Pozdrawiam mieszkankę Śląska (bo zakładam to po mapce Twojej i ostatnim wpisie z Twojej podróży) :)
Chyba oboje mieszkamy tutaj - jeśli tak, warto kliknąć, że tak:
http://kolumber.pl/m/305-%C5%9Al%C4%85skie
-
Laszek ma rację:) Poza tym, ja osobiście wolę, jak używa się polskich nazw, tam gdzie one istnieją i można ich używać.
-
lokalsi wyjący do księżyca:))
-
ja myślę, że to Twoja projekcja. Na tyle, na ile poznałem świat islamu choćby samemu podróżując po Turcji przez 2 miesiące, to wiem, ze ONE tego nie lubią, być łapanym przez fotografów. A Turcja to w świecie islamu dość łagodny kraj co do norma obyczajów, w porównaniu do krajów arabskich czy innych ogólnie muzułmańskich. Kobiety w świecie islamu cenią swoją prywatność i tą sferą nie chcą się dzielić ot tak z obcymi, a tym bardziej z mężczyznami. Po prostu jako fotograf, powinno się to uszanować, bo jesteśmy tam gościem i to my powinniśmy się dostosować do ich kultury, a nie na odwrót.
-
rewelacja! Ach, te ogromne puste przestrzenie - od razu przypomina mi się moja Mongolia...:)
-
ha, a jednak, poza piękną przyroda, w Australii można znaleźć zabytki, znaczy się ruiny;) Choć trochę inne niż w Europie czy Azji...;)) A tak na serio, to super zdjęcie!
-
ale urocze z niego zwierze:) Ujęcie także super, wygląda, jakby był sztuczny, taka pluszowa zabawka przyklejona do gałęzi:)
-
niezły ten skamieniały gad;) Zapewne jeszcze z czasów dinozaurów pochodzi:)
-
mile były stosowane nie tylko w USA, ale w całym świecie anglosaskim. Ale to, że znieśli je w Australii, to nie wiedziałem... Ciekawe, czemu to zrobili, bo wszędzie indziej zostały. A w Nowej Zelandii także je znieśli?
-
Kolumber jest dobry, po prostu Autorka wybrała jako miejsce nie całe państwo Australia, ale konkretne miasto Melbourne i dlatego zdjęcia nie pasują do danych miejsc.
A c do zdjęcia, moje wielkie gratulacje!!! Tak pięknego zdjęcia nocnego dawno nie widziałem, a wiem, że nie łatwo takie zrobić:) Cudo! -
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i plusa na podróż oraz do tych niektórych zdjęć z mongolskiego parku narodowego:) Mam nadzieję, że ci się spodobało...:) Jak znajdziesz kiedyś czas i chęci, to zapraszam do obejrzenia mojej wyprawy kolejowej przez Azję oraz jej poszczególnych fragmentów w osobnych publikacjach:) Moja wyprawa, tak jak Twoja, także była bogata w wiele doświadczeń, spostrzeżeń i tysiące zdjęć - wiem, że przygotowanie publikacji z tego, zajmuje mnóstwo czasu, ale może w ramach odmiany zawitasz jeszcze do moich galerii zdjęć, na co już teraz serdecznie zapraszam:) Ja zabieram się za czytanie Twojej relacji:) Pozdrawiam mieszkankę Śląska (bo zakładam to po mapce Twojej i ostatnim wpisie z Twojej podróży) :)
Chyba oboje mieszkamy tutaj - jeśli tak, warto kliknąć, że tak:
http://kolumber.pl/m/305-%C5%9Al%C4%85skie