Ocenione komentarze użytkownika pan_hons, strona 623
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
-
to był marzec, tak? Jak tam właśnie z pogodą jest wówczas? Parno, duszno, duża wilgotność? Bo tego nienawidzę... Deszczowo często?
-
super zdjęcie reportażowe! Bardzo dobre ujęcie tematu:)
-
kadr jak z filmu science-fiction:)
-
dzięki za wyjaśnienie:)
-
sytuacja się powtarza, czy Singapur, czy Szanghaj czy Pekin, czy właśnie Kuala Lumpur - wszędzie niestety to samo się dzieje, zatracanie swojego dawnego azjatyckiego charakteru na rzecz nowoczesności rodem z betonu, szkła i metalu w duchu zapożyczonej z Zachodu globalizacji:(
-
w takim sądzie, aż miło byłoby być sądzonym;)
-
Wow, Obcy wylądowali na Ziemi, ale nie w USA - jak zawsze to jest w amerykańskich filmach - ale w Malezji:)
-
nawet własną chmurkę mają:)
-
właśnie tego mi szkoda najbardziej...:( Dlatego nie zgodzę się ze stwierdzeniem z tekstu iż "Singapur to kwintesencja Azji." Miasto właśnie zatraciło swoją "azjatyckość" na rzecz nowoczesności w zachodnim wydaniu przyłączając się bardzo chętnie do pędu za globalizacją. Dawne uliczki, zabudowa, zwyczaje, sposoby spędzania czasu - wszystko to, typowe do Azji, odchodzi w przeszłość na rzecz drapaczy chmur, nowoczesnej sterylnej architektury, szerokich ulic, galerii handlowych, globalnej popkultury itd. Z jednej strony żyją na bardzo wysokim poziomie tam, z drugiej zatracili i nawet zburzyli część własnego dziedzictwa. Nie jest to więc kwintesencja Azji... A szkoda, choćby właśnie takich uliczek i dawnej zabudowy...:( Dokładnie to samo miało miejsce z Pekinem, o czym piszę w swojej najnowszej publikacji.
-
to był marzec, tak? Jak tam właśnie z pogodą jest wówczas? Parno, duszno, duża wilgotność? Bo tego nienawidzę... Deszczowo często?
-
super zdjęcie reportażowe! Bardzo dobre ujęcie tematu:)
-
kadr jak z filmu science-fiction:)
-
dzięki za wyjaśnienie:)
-
sytuacja się powtarza, czy Singapur, czy Szanghaj czy Pekin, czy właśnie Kuala Lumpur - wszędzie niestety to samo się dzieje, zatracanie swojego dawnego azjatyckiego charakteru na rzecz nowoczesności rodem z betonu, szkła i metalu w duchu zapożyczonej z Zachodu globalizacji:(
-
w takim sądzie, aż miło byłoby być sądzonym;)
-
Wow, Obcy wylądowali na Ziemi, ale nie w USA - jak zawsze to jest w amerykańskich filmach - ale w Malezji:)
-
nawet własną chmurkę mają:)
-
właśnie tego mi szkoda najbardziej...:( Dlatego nie zgodzę się ze stwierdzeniem z tekstu iż "Singapur to kwintesencja Azji." Miasto właśnie zatraciło swoją "azjatyckość" na rzecz nowoczesności w zachodnim wydaniu przyłączając się bardzo chętnie do pędu za globalizacją. Dawne uliczki, zabudowa, zwyczaje, sposoby spędzania czasu - wszystko to, typowe do Azji, odchodzi w przeszłość na rzecz drapaczy chmur, nowoczesnej sterylnej architektury, szerokich ulic, galerii handlowych, globalnej popkultury itd. Z jednej strony żyją na bardzo wysokim poziomie tam, z drugiej zatracili i nawet zburzyli część własnego dziedzictwa. Nie jest to więc kwintesencja Azji... A szkoda, choćby właśnie takich uliczek i dawnej zabudowy...:( Dokładnie to samo miało miejsce z Pekinem, o czym piszę w swojej najnowszej publikacji.
http://www.szlakbursztynowy.pl/O_Bursztynowym_Szlaku_Greenways,2,pl.html
Bo na tej stronie:
http://www.opencyclemap.org/
umieszczam trasy rowerowe, zarówno te krótki, jak i te długie. Umieściłem już paneuropejski szlak EuroVelo 9 od Gniezna przez Poznań, Wrocław, Ołomuniec, Brno, Wiedeń do Mariboru.
Umieściłem także trasę Greenway Kraków-Morawy-Wiedeń, a teraz chciałbym umieścić drugi szlak Greenway, jaki jest w Polsce, a mianowicie ten Bursztynowy. Umieściłem odcinek od Niepołomic do Suchej Beskidzkiej, ale dalej mam problemy z danymi. Wiesz może, gdzie bym znalazł jakieś mapy, czy też wykaz tras turystycznych południa Małopolski oraz Słowacji? Bo mapkę mam, ale taką niezbyt dokładną... Trasa wygląda tak:
http://www.ambertrail.info/index.html
Jakbyś coś wiedział na ten temat, to daj znać, z góry wielkie dzięki:))