Ocenione komentarze użytkownika pan_hons, strona 306

jedno z moich marzeń podróżniczych:)

przyłączam się do tego:)

Dziękuję bardzo za wizytę, plusy i miłe komentarze do mej publikacji ze święta Naadam z Karakorum:) Miło mi jak zawsze, że zagościłeś w mojej podróży:) Jeśli Cię temat zainteresował, to polecam także wcześniejszą publikację ze tego święta ze stolicy Ułan Bator:) Pozdrawiam!

Dziękuję bardzo za odwiedziny, plusy i miłe komentarze do mej najnowszej publikacji z Budwy i Świętego Stefana:) Miło mi, że się spodobało:)
Z nowości wszystko już u mnie widziałaś, jak znajdziesz czas i chęci to serdecznie zapraszam do obejrzenia starszych publikacji szczegółowych z wielkiej podróży kolejowej:) Ja zaś wszystko już u Ciebie widziałem, czekam tylko na reaktywację nowej wersji podróży do Słowacji i na piękne Opole - drugą stolicę Górnego Śląska (ładnie będzie współgrać z moim Raciborzem i Twoim Cieszynem - będziemy mieli wszystkie 3 stolice) Podrawiam!

tam w porównaniu do Polski, prawie nikt nie ma telefonu stacjonarnego, zaś prawie wszyscy mają komórki:) A zasięg jest rewelacyjny! Znacznie lepszy niż np. na Syberii, gdzie nie rzadko zasięg się gubił lub była tyko jedna kreska. W Mongolii wręcz odwrotnie:)

ojj tak - w tym kraju ludzie i konie żyją w symbiozie od ponad tysiąca lat i nawet dziś, w dobie nowoczesności nic tego nie zmienia:) To m.in. czyni ten kraj taki wyjątkowy:)

W skrócie to chodzi o to, że to jest specjalna endemiczna rasa koni mongolskich, które przystosowane są do tam panujących warunków klimatycznych i przyrodniczych. Muszą być niskie. A chudziutkie nie wszystkie są, tylko te, które będą brały udział w zawodach Naadam. One są od wielu miesięcy na specjalnej diecie aby zlikwidować tłuszcz do minimum. Ale o tym pisało w cytacie jaki zamieściłem w tej publikacji:

"Trening polega na zwiększeniu wytrzymałości i szybkości konia. Zaczyna się on od... diety. Hodowca zamienia zapas tłuszczu zwierzęcia na wysokowydajną masę mięśniową, pasąc go nie trawą, a niskokaloryczną roślinnością sukulentową. Powoduje to spadek wagi rumaka i zwiększa jego wydolność."

wielka nie jest, ale malowniczo wkomponowana jest w starówkę:) Szkoda, że byliśmy tam już pod wieczór i mało zdjęć mam stąd... W ciągu dnia z błękitnym niebem wyglądałaby cudnie:)

racja:) Na starówce wiele jest takich:) My byliśmy tam już pod wieczór, więc mało fotek mam w tym takich miejsc. Ale warto pojechać tam w ciągu dnia aby się poszwędać po starówce, bo ma wiele takich urokliwych zakątków:)

dziękuję:) Tu widać, jakie są plaże tam - takie o wiele bardziej lubię niż piasek:)