Ocenione komentarze użytkownika adaola, strona 252

Przejdź do głównej strony użytkownika adaola

  1. adaola
    adaola (09.11.2013 17:57)
    Piękne ciepłe kolorki!:) Co to jest? Roślinki,kwiatki czy coś do jedzenia?
  2. adaola
    adaola (09.11.2013 17:53)
    Dziękuję:) Takie samotne zwiedzanie i kontemplowanie nowych miejsc ma swoje plusy i minusy z przewagą plusów dodatnich oczywiście:) Podczas wyjazdów lubię się czasem sama "urwać" od rodzinki i samotnie z aparatem coś nowego zobaczyć czy odkryć:) Ale i tak jestem na "elektronicznej smyczy" :)) PoZdrówka!:))
  3. adaola
    adaola (09.11.2013 17:49)
    I to jest właśnie fajne na tym portalu,że oprócz pięknych i ciekawych podróży okraszonych zdjęciami i opisami można sobie jeszcze z Wami pogadać przy wirtualnej kawie:) Dość długo tego nie wiedziałam,ale teraz widzę,jak świetnie dogadujecie się z Piotrem Janickim,Irenką (hooltayką) czy inni userzy między sobą.Mnie udało się złapać taki dobry wirtualny kontakt z paru osobami i to właśnie - tak jak mówisz - tworzy klimat Kolumbera:)
    Pozdrawiam wieczorową porą:)
  4. adaola
    adaola (09.11.2013 11:52)

    Dziękuję za pogaduchy przy kawie:) Pozdrawiam weekendowo:)
    Bardzo mnie cieszy,że Panowie Sławek z Piotrem stoicie na straży i czuwacie na portalu:)
    Tak trzymać!:) Porządek musi być:) Też jestem ZA :)
    Żałuje tylko,że tak późno trafiłam na Kolumbera:)
    I przez kilka lat znosiłam frustratów gdzie indziej w sieci.
    Sławku,poczytaj moje odpowiedzi a propos Wejherowa:)
  5. adaola
    adaola (09.11.2013 11:50)
    Panowie,my tu gadu gadu,a robota czeka:) Wszak to dzisiaj sobota!
    Dziękuję za pogaduchy przy kawie:) Pozdrawiam weekendowo:)
    Bardzo mnie cieszy,że Panowie stoicie na straży i czuwacie na portalu:)
    Tak trzymać!:) Porządek musi być:) Też jestem ZA :)
    Żałuje tylko,że tak późno trafiłam na Kolumbera:)
    I przez kilka lat znosiłam frustratów gdzie indziej w sieci.
  6. adaola
    adaola (09.11.2013 11:06)
    Sławku,dociekliwy jesteś:)
    To jest moje zdjęcie i mój profil na tamtym portalu:)
    A imiona mam dwa,których używam zamiennie z pewnych względów:)
    Powiem szczerze,że jako Halina Olga mam wrogów w necie:( Pozdrawiam!
  7. adaola
    adaola (09.11.2013 10:59)
    Powiem szczerze,że sama podmiejskim autobusem wybrałam się z Władysławowa (bo rodzinka wolała iść na plażę) i pojechałam zwiedzać Wejherowo. Autobus jechał przez te kaszubskie wsie ponad godzinę,a ja nic nie rozumiałam,o czym gadają siedzący przede mna dwaj Kaszubi:) Do centrum miasta trafiłam zgodnie z zasadą "koniec języka za przewodnika",a potem dostałam mapki w rynku w Punkcie Info Turystycznej. Nie załapałam się na zwiedzanie podobno pieknej makiety w Ratuszu (do godz.15-ej),bo za długo zwiedzałam Kolegiatę w rynku,a potem wstąpiłam na kawę i pyszne ciastka w cukierni w rynku (polecam!:),a potem poszłam w stronę parku (po drodze był piekny Klasztor z kościołem,niestety w remoncie i cały w folii) i tam był ten śliczny pałac,obecnie muzeum (nie miałam czasu na zwiedzanie,niestety).Na koniec została mi Kalwaria za drogą,przy której pracowali drogowcy na hałasujących maszynach).Przeszłam tylko niewielki fragment Kalwarii i kilka kapliczek,bo dzień się kończył, ja samiutka z torebką,lustrzanką i komórką,więc poczułam się trochę nieswojo na obcym terenie,a trzeba było jeszcze wrócić do Władysławowa tym powolnym autobusem. Na dworcu PKS zbierało sie szemrane towarzystwo,jak to u nas,ale zdążyłam przed zachodem:)
  8. adaola
    adaola (09.11.2013 10:43)
    W Wejherowie proszę wstąpić do punktu Inf.Turyst. w rynku w tym drewnianym dużym kiosku. Miła panienka wszystko mi wyjasniła,co zwiedzać oraz dała 3 proste i darmowe mapki (miasta,Kalwarii i parku),które okazały sie bardzo pomocne tam na miejscu oraz potem przy opisie zdjęć i tworzeniu albumu:)
  9. adaola
    adaola (09.11.2013 10:39)
    Dzięki Sławku.Już tak mam,że lubię się dzielić wiedzą:)Takie skrzywienie zawodowe:)
  10. adaola
    adaola (09.11.2013 10:24)
    Masz rację,że takie przydrożne krzyże i kapliczki urzekają,bo to taki nasz polski obrazek i chyba pewna mądrość ludowa.Kiedyś to były swoiste drogowskazy we wsi - Pójdziesz drogą prosto,a za wsią skręcisz w lewo/prawo koło tego krzyża w polu.By dostrzec ich piękno i liryzm trzeba do tego tematu dojrzeć z latami:) Ja np. ostatnio kupiłam sobie taki album fot. pt. "Polskie krzyże i kapliczki".Lubię ten temat zaraz po architekturze drewnianej - skansenach,dworach,wiatrakach,cerkiewkach:))
    Zresztą tak już mam od dawna,że jeśli obok siebie są dwa sklepy - z ciuchami czy butami oraz księgarnia,to ja bez namysłu do książek:)) A w domu mam się gdzie zatopić i sycić oczy:)