Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 216
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
To prawda. Kilka fajnych takich prób widziałem też w Gdańsku i Toruniu.
-
Hej, przeleciał "ptaszek"...
-
Pozazdrościła Giewontowi...
-
Gdyby nie to, że po jesieni jest zima, to miałaby szanse być moją ulubioną porą roku. Ale urody odmówić jej nie sposób. Pozdrawiam. :)
-
Trochę "zmalała", bo w moich czasach studenckich była nazywana Wielką Rawką...
-
Światem zaczęła rządzić jesień,
Topi go w żółci i czerwieni...
-
Ja jeszcze Łodzi nie odkryłem do końca. Parę razy przejeżdżałem przez miasto, zawsze postój był króciutki. Raz byłem w Łodzi na weselu, więc też ze zwiedzania były nici i dwukrotnie byłem też tu służbowo. Turystycznie wybieram się tam od kilku lat. Niestety, na razie, jak przysłowiowa sójka za morze. Fajnie, że są inni turyści i mieszkańcy Łodzi, dzięki którym mogę poznać to miasto przynajmniej wirtualnie. Pozdrawiam. :)
-
A tu byłem...
-
Wydaje mi się, że dla samego łódzkiego kirkutu warto przyjechać do Łodzi. Wszak to największa zachowana żydowska nekropolia w Polsce. Ja też powinienem sobie posypać głowę popiołem, bo też na tym cmentarzu jeszcze nie byłem. Na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie powiedzieć, że z reguły na wycieczki poświęcam soboty, a ten dzień nie jest dobry na zwiedzanie kirkutów, które z racji szabatu są zazwyczaj zamknięte.
-
Ładny nagrobek kobiety z typową symboliką w naczółku macewy...
-
To prawda. Kilka fajnych takich prób widziałem też w Gdańsku i Toruniu.
-
Hej, przeleciał "ptaszek"...
-
Pozazdrościła Giewontowi...
-
Gdyby nie to, że po jesieni jest zima, to miałaby szanse być moją ulubioną porą roku. Ale urody odmówić jej nie sposób. Pozdrawiam. :)
-
Trochę "zmalała", bo w moich czasach studenckich była nazywana Wielką Rawką...
-
Światem zaczęła rządzić jesień,
Topi go w żółci i czerwieni... -
Ja jeszcze Łodzi nie odkryłem do końca. Parę razy przejeżdżałem przez miasto, zawsze postój był króciutki. Raz byłem w Łodzi na weselu, więc też ze zwiedzania były nici i dwukrotnie byłem też tu służbowo. Turystycznie wybieram się tam od kilku lat. Niestety, na razie, jak przysłowiowa sójka za morze. Fajnie, że są inni turyści i mieszkańcy Łodzi, dzięki którym mogę poznać to miasto przynajmniej wirtualnie. Pozdrawiam. :)
-
A tu byłem...
-
Wydaje mi się, że dla samego łódzkiego kirkutu warto przyjechać do Łodzi. Wszak to największa zachowana żydowska nekropolia w Polsce. Ja też powinienem sobie posypać głowę popiołem, bo też na tym cmentarzu jeszcze nie byłem. Na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie powiedzieć, że z reguły na wycieczki poświęcam soboty, a ten dzień nie jest dobry na zwiedzanie kirkutów, które z racji szabatu są zazwyczaj zamknięte.
-
Ładny nagrobek kobiety z typową symboliką w naczółku macewy...