Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1092
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Widok na Palais de Chaillot
-
Ciekawe ujęcie.
-
Most Aleksandra III (Pont Alexandre III) wybudowany w latach 1896-1900, a ukończony na otwarcie Wystawy Światowej. Został nazwany na cześć cara Rosji Aleksandra III Romanowa.
-
Conciergerie - w czasie rewolucji mieściło się tu najsłynniejsze więzienie.
-
Największy plac w Paryżu. W centrum placu - egipski obelisk ze świątyni Amona w Luksorze, podarowany w 1831 roku przez kedywa (wicekróla) Egiptu, Muhammada Alego. W czasach rewolucji francuskiej stała tu gilotyna, na której stracono ponad 1300 osób.
-
Taki paryski Manhattan...
-
... a w oddali widoczne wzgórze Montmartre z bazyliką Najświętszego Serca Jezusowego (Sacré-Cœur).
-
Jest dość charakterystyczny budynek dla Paryża, ale - przyznam się - nigdy nie darzyłem go sentymentem.
-
Dzięki za komentarz. Ja także lubię rosyjskie klimaty i przyjazne, otwarte nastawienie tamtejszych ludzi (nie dotyczy to rosyjskiej biurokracji, bo to już zupełnie inna bajka). Filmy rosyjskie też oglądałem, choć pewnie nie tak często jak Ty, gdyż w Warszawie w czasach mojej młodości nie odbierało się ichniej TV. Ale takie produkcje jak "Lecą żurawie", "Ballada o żołnierzu", "Bracia Karamazow" czy wspomniany w opisie mojej podróży film "Chodząc po Moskwie" też pamiętam do dziś. I oczywiście, rosyjskiego Klossa, czyli "17 mgnień wiosny", o którego bohaterze - Stirlitzu krążyły w Rosji dziesiątki fajnych dowcipów. Bardzo lubiłem też nakręconą w koprodukcji z Rosjanami komedię "Deja vu" z Jerzym Stuhrem, która też świetnie oddawała rosyjskie klimaty epoki NEP-u. Z nowych filmów rosyjskich, które widziałem ostatnio polecam Ci 16-odcinkową sagę "Dzieci Arbatu" nakręconą w oparciu o głośną powieść (a właściwie cykl powieści) Anatolija Rybakowa. Pozdrawiam.
-
Ładna trasa i fajne fotki (szczególnie te z Grossglockera). Życzę następnych, równie udanych podróży. Pozdrawiam.
-
Widok na Palais de Chaillot
-
Ciekawe ujęcie.
-
Most Aleksandra III (Pont Alexandre III) wybudowany w latach 1896-1900, a ukończony na otwarcie Wystawy Światowej. Został nazwany na cześć cara Rosji Aleksandra III Romanowa.
-
Conciergerie - w czasie rewolucji mieściło się tu najsłynniejsze więzienie.
-
Największy plac w Paryżu. W centrum placu - egipski obelisk ze świątyni Amona w Luksorze, podarowany w 1831 roku przez kedywa (wicekróla) Egiptu, Muhammada Alego. W czasach rewolucji francuskiej stała tu gilotyna, na której stracono ponad 1300 osób.
-
Taki paryski Manhattan...
-
... a w oddali widoczne wzgórze Montmartre z bazyliką Najświętszego Serca Jezusowego (Sacré-Cœur).
-
Jest dość charakterystyczny budynek dla Paryża, ale - przyznam się - nigdy nie darzyłem go sentymentem.
-
Dzięki za komentarz. Ja także lubię rosyjskie klimaty i przyjazne, otwarte nastawienie tamtejszych ludzi (nie dotyczy to rosyjskiej biurokracji, bo to już zupełnie inna bajka). Filmy rosyjskie też oglądałem, choć pewnie nie tak często jak Ty, gdyż w Warszawie w czasach mojej młodości nie odbierało się ichniej TV. Ale takie produkcje jak "Lecą żurawie", "Ballada o żołnierzu", "Bracia Karamazow" czy wspomniany w opisie mojej podróży film "Chodząc po Moskwie" też pamiętam do dziś. I oczywiście, rosyjskiego Klossa, czyli "17 mgnień wiosny", o którego bohaterze - Stirlitzu krążyły w Rosji dziesiątki fajnych dowcipów. Bardzo lubiłem też nakręconą w koprodukcji z Rosjanami komedię "Deja vu" z Jerzym Stuhrem, która też świetnie oddawała rosyjskie klimaty epoki NEP-u. Z nowych filmów rosyjskich, które widziałem ostatnio polecam Ci 16-odcinkową sagę "Dzieci Arbatu" nakręconą w oparciu o głośną powieść (a właściwie cykl powieści) Anatolija Rybakowa. Pozdrawiam.
-
Ładna trasa i fajne fotki (szczególnie te z Grossglockera). Życzę następnych, równie udanych podróży. Pozdrawiam.