Ocenione komentarze użytkownika mapew, strona 528
Przejdź do głównej strony użytkownika mapew
-
kubdu, swieta racja... :)
-
fajnie Bartku, ze znowu sie tutaj pojawiles. Juz z niecierpliwoscia czekam na Twoja nowa relacje i zdjecia z wakacji :)
-
dzieki :-)
Teraz tez juz wiem wiecej. Przyznam, ze na poczatku tez je pomylilem z pingwinami, a potem juz sie tym nie zajmowalem...
-
juz tez wyslalem :-) Napisz mi, jakie beda wyniki Twoich badan.... :)
-
tutaj widac proporcje, jacy mali sa ludzie w porownaniu z ta sciana. Podejsc nie mozna, bo lodowiec wplywa do jeziora. W jednej czesci wchodzi tez znowu na przeciwlegly brzeg (pisalem o tym w opisie), ale nie da sie podejsc, bo to jest niebezpieczne. On posuwa sie bardzo szybko: ok. 1 metr na dzien, i stale odlamuja sie lodowe glazy, zreszta widac, ile ich plywa w wodzie
-
kuniu, poslalem Ci zdjecie na ten standardowy adres z gazety, ale mail wrocil do mnie. Masz inny adres?
-
moge zdradzic :-) Tym razem Etiopia :-)))
-
kuniu, dzieki za informacje i linka. Tak, to chyba ten wlasnie kormoran, wyglada bardzo podobnie. Dzieki tobie tez sie czegos dowiedzialem. Wieksze zdjecie posle Ci majlem.
-
dziekuje Ci Renatko. Jak zdaze przed moim urlopem, to dodam jeszcze w tym miesiacu kolejne lodowce i gory lodowe z jeziora Lago Argentino.
A dzisiaj pogoda byla piekna, caly dzien bylem na lowach (zamkowych) a jutro moze udam sie na polowanie na kolejne wiatraki. Tylko problem, kiedy to wszystko przerobic i przygotowac do pokazania.... :-)))
-
:-) no bo byly tez takie calkiem czyste.... :-)
-
kubdu, swieta racja... :)
-
fajnie Bartku, ze znowu sie tutaj pojawiles. Juz z niecierpliwoscia czekam na Twoja nowa relacje i zdjecia z wakacji :)
-
dzieki :-)
Teraz tez juz wiem wiecej. Przyznam, ze na poczatku tez je pomylilem z pingwinami, a potem juz sie tym nie zajmowalem... -
juz tez wyslalem :-) Napisz mi, jakie beda wyniki Twoich badan.... :)
-
tutaj widac proporcje, jacy mali sa ludzie w porownaniu z ta sciana. Podejsc nie mozna, bo lodowiec wplywa do jeziora. W jednej czesci wchodzi tez znowu na przeciwlegly brzeg (pisalem o tym w opisie), ale nie da sie podejsc, bo to jest niebezpieczne. On posuwa sie bardzo szybko: ok. 1 metr na dzien, i stale odlamuja sie lodowe glazy, zreszta widac, ile ich plywa w wodzie
-
kuniu, poslalem Ci zdjecie na ten standardowy adres z gazety, ale mail wrocil do mnie. Masz inny adres?
-
moge zdradzic :-) Tym razem Etiopia :-)))
-
kuniu, dzieki za informacje i linka. Tak, to chyba ten wlasnie kormoran, wyglada bardzo podobnie. Dzieki tobie tez sie czegos dowiedzialem. Wieksze zdjecie posle Ci majlem.
-
dziekuje Ci Renatko. Jak zdaze przed moim urlopem, to dodam jeszcze w tym miesiacu kolejne lodowce i gory lodowe z jeziora Lago Argentino.
A dzisiaj pogoda byla piekna, caly dzien bylem na lowach (zamkowych) a jutro moze udam sie na polowanie na kolejne wiatraki. Tylko problem, kiedy to wszystko przerobic i przygotowac do pokazania.... :-))) -
:-) no bo byly tez takie calkiem czyste.... :-)