Ocenione komentarze użytkownika renata-1, strona 220
Przejdź do głównej strony użytkownika renata-1
-
pewne niewygody to drobiazg, w drodze są ważniejsze rzeczy, a mnie na wschód ciągnie, chyba nawet bardziej niż do oklepanych Stanów. Nieśmiało Moni przypomnę, że niejaki Petersburg kiedyś się w planach przewinął (ha, ha)
-
to mamy tak teraz modny konsensus i to bez kłótni
-
tak, Piotrek wie co dobre, pod pomidorka albo ogórka plasterek szynki też jest jak najbardziej na miejscu
-
to spotkamy się w dziale z sałatkami. A poza tym podobno dopiero jak człowiek zaczął jeść mięso, to mu się mózg rozwinął. Nie wiem tylko czy po zaniechaniu spożywania nie zacznie się proces odwrotny (ha,ha)
-
masz rację, dlatego zjadałam tylko po kawałku, ci co zjadali trochę więcej, trochę częściej biegali w ustronne miejsce
-
tak, niezła ekipa nie jest zła
-
most solidny przecież (chyba)
-
na pewno warto, a tych najbardziej marudzących na naszą rzeczywistość wysłałabym na jakiś czas gdzie indziej, aby nabrali pokory, docenili to, co mają i nabrali dystansu do gromadzenia dóbr różnych
-
ale o stepie i sokolim wzroku coś było
-
ale może Kraków wzbogaciłby się o nowe inwestycje w postaci obiektów sportowych do sportów zimowych
-
pewne niewygody to drobiazg, w drodze są ważniejsze rzeczy, a mnie na wschód ciągnie, chyba nawet bardziej niż do oklepanych Stanów. Nieśmiało Moni przypomnę, że niejaki Petersburg kiedyś się w planach przewinął (ha, ha)
-
to mamy tak teraz modny konsensus i to bez kłótni
-
tak, Piotrek wie co dobre, pod pomidorka albo ogórka plasterek szynki też jest jak najbardziej na miejscu
-
to spotkamy się w dziale z sałatkami. A poza tym podobno dopiero jak człowiek zaczął jeść mięso, to mu się mózg rozwinął. Nie wiem tylko czy po zaniechaniu spożywania nie zacznie się proces odwrotny (ha,ha)
-
masz rację, dlatego zjadałam tylko po kawałku, ci co zjadali trochę więcej, trochę częściej biegali w ustronne miejsce
-
tak, niezła ekipa nie jest zła
-
most solidny przecież (chyba)
-
na pewno warto, a tych najbardziej marudzących na naszą rzeczywistość wysłałabym na jakiś czas gdzie indziej, aby nabrali pokory, docenili to, co mają i nabrali dystansu do gromadzenia dóbr różnych
-
ale o stepie i sokolim wzroku coś było
-
ale może Kraków wzbogaciłby się o nowe inwestycje w postaci obiektów sportowych do sportów zimowych