Ocenione komentarze użytkownika s.wawelski, strona 313

:-)

No to sie ciesze :-) Poza tym, popatrz jak Ci sie jeszcze ladniej zielona trwaka zagescila w roznych miejscach Azji. Od razu widac, ze to jest "Twoj" kontynent :-)

Skaczacy pajak wielkosci czajnika - takiego dziwolaga jeszcze nie widzialem. Mam nadzieje, ze nie probowal na Ciebie wskoczyc... A moze on skakal z radosci, ze wreszcie ktos odwiedzil jego opuszczony domek... :-)

Niezle to Bartek ujales, ale ja tez rano zwykle ogladalem rozne rzeczy na czczo :-) A zmeczenie... to zalezy, co robilem dzien wczesniej... :-)

40 dni jest godne pozazdroszczenia!! :-) Bardzo duzo mozna zobaczyc i przezyc w czasie tak dlugiej podrozy. Ale tez i majac tyle czasu czlowiek planuje swa podroz bardziej leniwie i na luzie niz majac mniej czasu. Pamietam, ze podczas naszej trzeciej podrozy po Meksyku tez mielismy 40 dni do dyspozycji i wstepnie zaplanowalismy zobaczenie wiekszej porcji lacznie z Baja California Sur, ale po 3 tygodniach podrozowania zachodnie wybrzeze Meksyku musielismy wyciac z naszych planow :-)

Dla porownania, meksykanski Yucatan, Belize, Gwatemala i Honduras w trzech odslonach zajely nam lacznie 45 dni, ale wsrod nich spedzilismy tez troche czasu na relaksie...

I nawiazujac jeszcze do Twojego wstepu na swoim profilu musze dodac, ze ja zawsze prowadze pamietnik w czasie podrozy. Zauwazylem, ze gdyby nie on to juz po kilkunastu dniac w czasie dlugiej podrozy wszystko zaczyna sie zacierac i mialbym klopot w ustaleniu gdzie bylem dajmy na to 20 dni temu, a gdzie 11 dni wczesniej... I oczywiscie wiele nazw tez ucieka z pamieci :-)

No tak, rzeczywiscie masz niebieskie baloniki w Meksyku :-) Gwatemala, Honduras i Belize wygladaja, ze sa tylko o rzut beretem do Meksyku, ale de facto te odleglosci sa jednak wieksze niz to pozornie wyglada na mapie. Meksyk sam w sobie jest krajem wielkim, pieknym, egzotycznym i niezwykle zroznicowanym a takze bardzo urozmaiconym. Ponadto śmiem twierdzic, ze turystycznie jest nadal niedoceniany. Okolo 80% zagranicznych odwiedzajacych Meksyk nie przekracza na polnocny-zachod linii wytyczonej przez Mexico City. A kraj jest nadal niemniej ciekawy. Gwatemala jest znacznie mniejsza i tez piekna, ale niestety ciut bardziej niebezpieczna. Honduras znam slabo, bo poza Copan nigdzie indziej nie bylem. Belize to osobny rozdzial. Zdecydowana wiekszosc turystow nie wybiera sie w glab kraju, ktory kryje najwspanialsze miasta Mesoameryki do dzis porosniete dzungla... Ja w kazdym razie byelm bardzo mile zaskoczony bogactwem kulturalnej spuscizny tego malego kraju i pieknymi krajobrazami. Wybrzeze wraz z rafa tez jest oczywiscie wspaniale i warte grzechu.

Dziekuje Ci bardzo za mila chec podzielenia sie ze mna swoimi materialami, ale ja tez dysponuje wieloma przewodnikami z tego rejonu w formie papierowej. Bardzo Twoj gest doceniam :-)

Tak, tak, wpadnij znowu :-)

Super! W 80 minut dookola swiata :-) Bardzo mi sie z Toba milo podrozowalo. Zagladnelas nawet do samolotow :-) I to nie byle gdzie bo do kabiny Concorda. Dawniej kabina pilotow to byla jak salon w porownaniu do obecnych standardow.

Wszystkie smoki male i duze, oraz misie, fosie, malpiszony i sloniki, ptaszki i ptaszory ślą serdeczne pozdrowienia i dziekuja za odwiedziny :-) Cieszy mnie tez bardzo, ze zagladnelas do moich ulubionych, ale rzadko odwiedzanych podrozy po dalekich odmetach Meksyku i zapomnianych zaulkach Gwatemali i Hondurasu...

:-) :-) :-)

Tak, tez pamietam :-)

Tylko takich milych puchatkow nie ma :-)