Ocenione komentarze użytkownika s.wawelski, strona 1058
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
-
Probowalas?
-
I pewnie takie mijanki odbywaja sie na pelnej predkosci.... :-)
-
Zachowajcie gdzies jedna kopie dla mnie! :-)
-
Elegancja Francja :-)
-
Lotnictwem okresu II WS kiedys sie bardzo ale to bardzo interesowalem. Dzis juz mniej, ale jeszcze mi cos z tamtych czasow pozostalo :-)
-
Z przyjemnoscia przeczytalem Twoja relacje - ten styl juz rozpoznaje :-) Pare lat temu spedzilem w Australii caly miesiac, ale mimo, ze zrobilem tam petle liczaca lacznie okolo 16 000 km, to jedynym pokrywajacym sie miejscem naszych podrozy bylo Uluru i Katatjuta... :-) Ten fragment przeczytalem wlasnie z najwieksza ciekawoscia zastanawiajac sie jakie byly Twoje wrazenia z tych miejsc.
-
Zeke?
-
De Haviland Mosquito. Ale ktora z dwudziestu paru wersji to trudno powiedziec :-)
-
No, to juz wiecej argumentow nie mam :-)
Co do symboli miast, to jak sadze, Sydney jest bardzo mlodym miastem i akurat opera pochodzaca z polowy XX w. stala sie taka ikona miasta rozpoznawana na calym swiecie. Dla Rio bylby posag Chrystusa (rez w miare nowa budowla), N. Jorku Statua Wolnosci, ktora akurat zrobili Francuzi (!), a dla Rzymu Coloseum - prawdziwa ikona prawdziwie Wiecznego miasta. I tak tez symbolem Krakowa jest tez poniekad stary Wawel czy Sukiennice, a w mlodszych miastach beda czesto mlodsze budowle... :-)
-
Probowalas?
-
I pewnie takie mijanki odbywaja sie na pelnej predkosci.... :-)
-
Zachowajcie gdzies jedna kopie dla mnie! :-)
-
Elegancja Francja :-)
-
Lotnictwem okresu II WS kiedys sie bardzo ale to bardzo interesowalem. Dzis juz mniej, ale jeszcze mi cos z tamtych czasow pozostalo :-)
-
Z przyjemnoscia przeczytalem Twoja relacje - ten styl juz rozpoznaje :-) Pare lat temu spedzilem w Australii caly miesiac, ale mimo, ze zrobilem tam petle liczaca lacznie okolo 16 000 km, to jedynym pokrywajacym sie miejscem naszych podrozy bylo Uluru i Katatjuta... :-) Ten fragment przeczytalem wlasnie z najwieksza ciekawoscia zastanawiajac sie jakie byly Twoje wrazenia z tych miejsc.
-
Zeke?
-
De Haviland Mosquito. Ale ktora z dwudziestu paru wersji to trudno powiedziec :-)
-
No, to juz wiecej argumentow nie mam :-)
Co do symboli miast, to jak sadze, Sydney jest bardzo mlodym miastem i akurat opera pochodzaca z polowy XX w. stala sie taka ikona miasta rozpoznawana na calym swiecie. Dla Rio bylby posag Chrystusa (rez w miare nowa budowla), N. Jorku Statua Wolnosci, ktora akurat zrobili Francuzi (!), a dla Rzymu Coloseum - prawdziwa ikona prawdziwie Wiecznego miasta. I tak tez symbolem Krakowa jest tez poniekad stary Wawel czy Sukiennice, a w mlodszych miastach beda czesto mlodsze budowle... :-)
Witaj na Kolumberze! Widze, ze zaczynasz od ciekawej podrozy opisanej milym dla ucha i pobudzajacym wyobraznie jezykiem! Licze na wiecej Twoich relacji z podrozy :-)