Ocenione komentarze użytkownika kuniu_ock, strona 332
Przejdź do głównej strony użytkownika kuniu_ock
-
-
No ale to chyba nic złego, co?
A przed świętami czytałem na stronie (nie pamiętam czy Ryanair czy inna linia) ankietę: czy klienci zgodziliby się latać na krótsze odległości (tak do godziny lotu) za sporo mniejszą cenę, ale w specjalnie przygotowanych miejscach stojących.
Jakby cena była naprawdę taka okazyjna i np można byłoby lecieć tak troszkę dalej niż przez godzinę (bo dokąd można dolecieć w godzinę), to bym na weekendy wypady za granicę robił :P
-
a cóż to za historia z Liberatorem?
-
ja wiem! Warszawa! :P
-
ach.. słońce, błękit nieba, świeżutka zieleń...
ja chcę latooo!!! :(((
-
a.. zapomniałem dodać o atrakcji typu alarm bombowy na LDZ, gdy wracałem z UK :P radochę miałem co niemiara, poza natrętną myślą, że będę musiał nocować gdzieś w Łodzi na lotnisku, bo na pociąg powrotny już nie zdążę.. no ale się udało, ledwie ledwie. U siebie w domu byłem o 2 w nocy.
-
to jakaś wojskowa wiewióra - właśnie pompki ćwiczy :)
-
mnie to się za bardzo ręce trzęsą, modelarstwo nie dla mnie :P
-
lol.. Edyta.. :P
to ja tak dodałem komentarz do swojej fotki... :P zobaczyłem miniaturkę, klik, patrzę - znajome miejsce, to siup komentarz z pytaniem czy to to, o czym myślę. wysłalem, patrzę czyja to fota, a tu.. ja :P
to dopiero obciach :P
-
szkoda że prawie-że-pod-słońce
-
No ale to chyba nic złego, co?
A przed świętami czytałem na stronie (nie pamiętam czy Ryanair czy inna linia) ankietę: czy klienci zgodziliby się latać na krótsze odległości (tak do godziny lotu) za sporo mniejszą cenę, ale w specjalnie przygotowanych miejscach stojących.
Jakby cena była naprawdę taka okazyjna i np można byłoby lecieć tak troszkę dalej niż przez godzinę (bo dokąd można dolecieć w godzinę), to bym na weekendy wypady za granicę robił :P -
a cóż to za historia z Liberatorem?
-
ja wiem! Warszawa! :P
-
ach.. słońce, błękit nieba, świeżutka zieleń...
ja chcę latooo!!! :((( -
a.. zapomniałem dodać o atrakcji typu alarm bombowy na LDZ, gdy wracałem z UK :P radochę miałem co niemiara, poza natrętną myślą, że będę musiał nocować gdzieś w Łodzi na lotnisku, bo na pociąg powrotny już nie zdążę.. no ale się udało, ledwie ledwie. U siebie w domu byłem o 2 w nocy.
-
to jakaś wojskowa wiewióra - właśnie pompki ćwiczy :)
-
mnie to się za bardzo ręce trzęsą, modelarstwo nie dla mnie :P
-
lol.. Edyta.. :P
to ja tak dodałem komentarz do swojej fotki... :P zobaczyłem miniaturkę, klik, patrzę - znajome miejsce, to siup komentarz z pytaniem czy to to, o czym myślę. wysłalem, patrzę czyja to fota, a tu.. ja :P
to dopiero obciach :P -
szkoda że prawie-że-pod-słońce
wpadłem popatrzeć na jakieś lokalne, cieplejsze fotki. jak patrzę za okno to normalnie.. ech..