Otrzymane komentarze dla użytkownika zfiesz, strona 672
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
Kanał jest faktycznie wart niejednego albumu z opisami, szkoda, że został tylko atrakcją turystyczną... Z drugiej strony faktycznie ingerencja w stosunki wodne może doprowadzić do zagłady tego, co na Warmii i na Mazurach najcenniejsze.
-
No i co ja narobiłam? Dałam plusa za wstęp (bo się należało) i co dam teraz za resztę?
Zfieszu, fantastyczna relacja, pomysł, no w ogóle, wszystko! Nie wiedziałam nic na ten temat, a teraz coś wiem! I statek na kółkach, statek po trawie, coś fantastycznego! Dziękuję!
-
no, faktycznie, pięć! :)
-
Pierwsza!:)
-
No, ja juz myslalam, ze Cie jakies urocze Meksykanki porwaly ;)
a Ty takie piekne podroze statkiem na kolkach uskuteczniasz :))
-
; )
...no prosze marzenia sie spelniaja...
-
To byla moja fantazja z dzicinstwa - okret na kolkach... No prosze...
-
muuuuu! ;)
-
Bylem tam 2 lata przed Toba :-))
-
Doczytalem do konca!!! Przydaloby sie kiedys dokonczyc te historie, chocby dlatego abym mogl poznac dalsze losy Aski i Kaski... :-))
Koncowke Twoje podrozy znam z autopsji z podrozy sprzed 8 laty... Acapulco jakos na mnie nie zrobilo zbyt milego wrazenia, choc musze przyznac, ze ma pare uroczych miejsc. La Quebrade akurat wspominam milo. Skoki widzilem z ladu i zrobily na mnie wrazenie.
Bardzo szczegolowo wszystko opisujesz, mysle, ze w niektorych przypadkach bede sie Twoim tekstem i opisem podpierac. A propos, czy robiles sobie jakies szczegolowe notatki w czasie fotografowania poszczegolnych miejsc, ze tak wszystko swietnie rozpoznajesz?
-
Kanał jest faktycznie wart niejednego albumu z opisami, szkoda, że został tylko atrakcją turystyczną... Z drugiej strony faktycznie ingerencja w stosunki wodne może doprowadzić do zagłady tego, co na Warmii i na Mazurach najcenniejsze.
-
No i co ja narobiłam? Dałam plusa za wstęp (bo się należało) i co dam teraz za resztę?
Zfieszu, fantastyczna relacja, pomysł, no w ogóle, wszystko! Nie wiedziałam nic na ten temat, a teraz coś wiem! I statek na kółkach, statek po trawie, coś fantastycznego! Dziękuję! -
no, faktycznie, pięć! :)
-
Pierwsza!:)
-
No, ja juz myslalam, ze Cie jakies urocze Meksykanki porwaly ;)
a Ty takie piekne podroze statkiem na kolkach uskuteczniasz :))
-
; )
...no prosze marzenia sie spelniaja... -
To byla moja fantazja z dzicinstwa - okret na kolkach... No prosze...
-
muuuuu! ;)
-
Bylem tam 2 lata przed Toba :-))
-
Doczytalem do konca!!! Przydaloby sie kiedys dokonczyc te historie, chocby dlatego abym mogl poznac dalsze losy Aski i Kaski... :-))
Koncowke Twoje podrozy znam z autopsji z podrozy sprzed 8 laty... Acapulco jakos na mnie nie zrobilo zbyt milego wrazenia, choc musze przyznac, ze ma pare uroczych miejsc. La Quebrade akurat wspominam milo. Skoki widzilem z ladu i zrobily na mnie wrazenie.
Bardzo szczegolowo wszystko opisujesz, mysle, ze w niektorych przypadkach bede sie Twoim tekstem i opisem podpierac. A propos, czy robiles sobie jakies szczegolowe notatki w czasie fotografowania poszczegolnych miejsc, ze tak wszystko swietnie rozpoznajesz?