Otrzymane komentarze dla użytkownika zfiesz, strona 648
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
ależ krysiu! to agawa a nie ananas! jalisco to meksykańska 'stolica' tequili!:-)
-
bo na drucik?:-)
-
ten pan na koniu, zielone drzewo, śliczny zielony herb, no i pewnie reszta samochodu, czerwony - wiadomo, czerwone samochody są najszybsze:) Jakbym mojego przemalowała to nawet kolorem by pasowało:)
-
a do jakiej fajnej fury była przytwierdzona! dodge RAM... moje motoryzacyjne marzenie...
-
tak, słowo 'guerrero' oznacza wojownika, ale w tym przypadku - nazwy stanu - odnosi się do vicente guerrero, jednego z bohaterów walki o niepodległość meksyku. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Vicente_Guerrero)
-
a co konkretnie cię w niej urzekło?:-)
-
smoku! podejrzewasz mnie o nieznajomość geografii meksyku?!?:-) jest 36, bo cztery stany (baja california, durango, san luis potosi i veracruz) mają po dwie wersje blaszek i dorzuciłem trzy tablice 'techniczne': taksówkarską i dwie autobusowe.
co do roszczeń... odkąd sąsiad z północy zagrabił połowę terytorium meksyku, meksykanie co rusz odgrażają się, że kiedyś jeszcze odbiorą swoje. a biorąc pod uwagę zmiany demograficzne i cywilizacyjne wcale nie musi się to odbywać z bronią w ręku.
no i jeśli jeszcze kiedyś będziesz w którymś z 'opuszczonych' stanów - pamiętaj o mnie;-)
heniu... jeśli dokładnie przyjrzysz się tablicom, może okazać się, że to też niezła lekcja historii!:-)
wszystkim zaś dzięki za plusy!:-) ...niespodziewane, muszę przyznać:-)
-
auto kupione pod kolor tablicy czy też odwrotnie
-
ananasowa
-
nie lubię węży
-
ależ krysiu! to agawa a nie ananas! jalisco to meksykańska 'stolica' tequili!:-)
-
bo na drucik?:-)
-
ten pan na koniu, zielone drzewo, śliczny zielony herb, no i pewnie reszta samochodu, czerwony - wiadomo, czerwone samochody są najszybsze:) Jakbym mojego przemalowała to nawet kolorem by pasowało:)
-
a do jakiej fajnej fury była przytwierdzona! dodge RAM... moje motoryzacyjne marzenie...
-
tak, słowo 'guerrero' oznacza wojownika, ale w tym przypadku - nazwy stanu - odnosi się do vicente guerrero, jednego z bohaterów walki o niepodległość meksyku. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Vicente_Guerrero)
-
a co konkretnie cię w niej urzekło?:-)
-
smoku! podejrzewasz mnie o nieznajomość geografii meksyku?!?:-) jest 36, bo cztery stany (baja california, durango, san luis potosi i veracruz) mają po dwie wersje blaszek i dorzuciłem trzy tablice 'techniczne': taksówkarską i dwie autobusowe.
co do roszczeń... odkąd sąsiad z północy zagrabił połowę terytorium meksyku, meksykanie co rusz odgrażają się, że kiedyś jeszcze odbiorą swoje. a biorąc pod uwagę zmiany demograficzne i cywilizacyjne wcale nie musi się to odbywać z bronią w ręku.
no i jeśli jeszcze kiedyś będziesz w którymś z 'opuszczonych' stanów - pamiętaj o mnie;-)
heniu... jeśli dokładnie przyjrzysz się tablicom, może okazać się, że to też niezła lekcja historii!:-)
wszystkim zaś dzięki za plusy!:-) ...niespodziewane, muszę przyznać:-) -
auto kupione pod kolor tablicy czy też odwrotnie
-
ananasowa
-
nie lubię węży