Otrzymane komentarze dla użytkownika zfiesz, strona 632
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
ale, oczywiście generalizując, bo prawda może być taka, że ten mały koleś jest zupełnie fajnym i dobrze ułożonym typkiem, patologiczne dzieciaki rzadko wyrastają ze 'zdrowych' rodzin. a patologia patologii nie naprawi. albo nie będzie jej się chciało, albo będzie z niej dumna, albo nie będzie potrafiła, albo zwyczajnie nie będzie jej zauważać...
-
wybieram Veracruz, Guanajuato, Yutacan. Oczywiście Jalisco także :)
i przystojnego Meksykanina - może być z Durango:)
-
pisałam to z myślą o środowisku w którym żyją, bo i ja jako obca, nie pisnęłabym nawet słówka :(
-
wiesz renato, ryzykując, ze na pierwszą uwagę w stosunku do tego brzdąca, z domu wyjdzie jego równie patologiczny tatuś, wolę jednak przejść silnie poruszony, ale nie obity... przykre, ale prawdziwe:-(
-
szkoda, że niewielu widzi to tak: zainteresuj się mną, porozmawiaj ze mną a nawet "strzel w łeb" ,ale zauważ, że jestem - wcale nie chcę i nie muszę podpalić Twojego domu.
-
to ty taka grzeczna?:-)
-
Zwierzaku, dzięki za wizytę...
-
Zfieszu, dzięki za wizytę :-)
Komentarz do Twojego komentarza umieściłem pod zdjęciem które skomentowałeś ;-)
-
nas jakoś nie zachęciło... ;)
-
chciał z radości śmigłami zakręcić, ale mu do kątowników przymocowali po chamsku...
-
ale, oczywiście generalizując, bo prawda może być taka, że ten mały koleś jest zupełnie fajnym i dobrze ułożonym typkiem, patologiczne dzieciaki rzadko wyrastają ze 'zdrowych' rodzin. a patologia patologii nie naprawi. albo nie będzie jej się chciało, albo będzie z niej dumna, albo nie będzie potrafiła, albo zwyczajnie nie będzie jej zauważać...
-
wybieram Veracruz, Guanajuato, Yutacan. Oczywiście Jalisco także :)
i przystojnego Meksykanina - może być z Durango:) -
pisałam to z myślą o środowisku w którym żyją, bo i ja jako obca, nie pisnęłabym nawet słówka :(
-
wiesz renato, ryzykując, ze na pierwszą uwagę w stosunku do tego brzdąca, z domu wyjdzie jego równie patologiczny tatuś, wolę jednak przejść silnie poruszony, ale nie obity... przykre, ale prawdziwe:-(
-
szkoda, że niewielu widzi to tak: zainteresuj się mną, porozmawiaj ze mną a nawet "strzel w łeb" ,ale zauważ, że jestem - wcale nie chcę i nie muszę podpalić Twojego domu.
-
to ty taka grzeczna?:-)
-
Zwierzaku, dzięki za wizytę...
-
Zfieszu, dzięki za wizytę :-)
Komentarz do Twojego komentarza umieściłem pod zdjęciem które skomentowałeś ;-) -
nas jakoś nie zachęciło... ;)
-
chciał z radości śmigłami zakręcić, ale mu do kątowników przymocowali po chamsku...