Otrzymane komentarze dla użytkownika lmichorowski, strona 1225
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
no, no masz tam niezłą trasę do podróży w otwartą przestrzeń (kosmiczną):)
-
byłem we wrześniu, kawa dobra, klimat deptakowo-wycieczkowy, gaudi jak zwykle doskonały, kolejka do kasy indywidualnych do sagrady tak na oko 500 osób, doskonałe bagietki i jogurt w el corte ingles:); aha, 1 dobre zdjęcie casa battlo...
-
ja klepałem na slajdach orwo...
-
rusze tyłek i nazbieram fotek na jakąś jedną podróż tatrzańską; będzie się działo:)
-
myśmy tam mieli spijać śmietankę kontraktów za współudział? a tu, popatrz haliburton łyknął:)
-
Miodzio, zdjęcia jak z mojego przewodnika po Hiszpanii z lat 80.
I to jest argument ZA fotografią analogową. Cyfrówki nie oddadzą tak klimatu po kilkudzisięciu latach...
-
flagi niemieckie? Jakiś dzień przyjaźni, wizyta vipa z Germanii?
-
świetne fotki, ja byłam pół roku później, latem 81 r.
-
zdjęcie historyczne, bo bez rusztowań.
-
Dzięki za tę ciekawostkę. Place de Varsovie jest mi, oczywiście znany, natomiast o takiej lokalizacji pawilonów Niemiec i ZSRR na wystawie w 1937 roku nie wiedziałem.
-
no, no masz tam niezłą trasę do podróży w otwartą przestrzeń (kosmiczną):)
-
byłem we wrześniu, kawa dobra, klimat deptakowo-wycieczkowy, gaudi jak zwykle doskonały, kolejka do kasy indywidualnych do sagrady tak na oko 500 osób, doskonałe bagietki i jogurt w el corte ingles:); aha, 1 dobre zdjęcie casa battlo...
-
ja klepałem na slajdach orwo...
-
rusze tyłek i nazbieram fotek na jakąś jedną podróż tatrzańską; będzie się działo:)
-
myśmy tam mieli spijać śmietankę kontraktów za współudział? a tu, popatrz haliburton łyknął:)
-
Miodzio, zdjęcia jak z mojego przewodnika po Hiszpanii z lat 80.
I to jest argument ZA fotografią analogową. Cyfrówki nie oddadzą tak klimatu po kilkudzisięciu latach... -
flagi niemieckie? Jakiś dzień przyjaźni, wizyta vipa z Germanii?
-
świetne fotki, ja byłam pół roku później, latem 81 r.
-
zdjęcie historyczne, bo bez rusztowań.
-
Dzięki za tę ciekawostkę. Place de Varsovie jest mi, oczywiście znany, natomiast o takiej lokalizacji pawilonów Niemiec i ZSRR na wystawie w 1937 roku nie wiedziałem.
