Otrzymane komentarze dla użytkownika bartek_sleczka, strona 590

Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka

  1. kuniu_ock
    kuniu_ock (29.05.2010 11:59)
    LOL :D
  2. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (29.05.2010 11:46)
    Moniko, masz rację. Zostało we mnie dużo, a moje bębenki jeszcze nie doszły do siebie. Fala dźwięku masowała nas w całości, także wewnętrznie. :D
    Ale gdyby jeszcze były zdjęcia..... :( Jednak potem patrząc na zdjęcia przypomina się więcej. Wspomnienia z głowy z czasem się zacierają, a zdjęcia pomagają sobie odtworzyć atmosferę i wrażenia.
    A egoistą jestem od urodzenia....
  3. amused.to.death
    amused.to.death (29.05.2010 11:42)
    eeee tam, nie zazdrość i nie żałuj - na koncercie to trzeba SŁUCHAĆ i patrzeć.
    Jak koncert świetny to i tak najważniejsze to co w tobie zostanie - żadne nagrania czy zdjęcia nie dadzą innym tego co ty doświadczyłeś.
    Trzeba być egoistą i po prostu na koncercie się cieszyć z tego co się widzi i słyszy:)
  4. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (29.05.2010 11:42)
    Owszem, Żona (moja) trzymała mnie za pasek :D Sam nie wiem, dlaczego nie puściła :):):) Miała niepowtarzalną szansę...
  5. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (29.05.2010 11:41)
    Ja się długo zastanawiałem czy brać, ale już wiele razy w życiu żałowałem że nie miałem aparatu przy sobie. I teraz cały czas wożę ze sobą w samochodzie mojego starego G5, a jak jadę w jakieś potencjalnie ciekawsze rejony to pakuję plecak z lustrzanką. W końcu nie muszę go używać. :)

    A wspomnienia z Ac/Dc są FANTATSTYCZNE. Tele ognia i zaangażowania - trudno sobie wyobrazić. A stałem blisko sceny - jakieś 20m, więc było co oglądać. Na Stingu w Katowicach miałem do sceny jakieś 80m i to już wspominam bardzo kiepsko. W zasadzie patrzyłem cały czas na telebimy, a to już nie to samo.
  6. voyager747
    voyager747 (29.05.2010 11:37)
    ja nie brałem wcale aparatu na koncerty
  7. kuniu_ock
    kuniu_ock (29.05.2010 11:36)
    dzień dobry, Bartku! :D
  8. kuniu_ock
    kuniu_ock (29.05.2010 11:35)
    znam ten dreszczyk emocji - wisieć za burtą z aparatem w ręku... ;)
    trzeba uważać by.. nie zamoczyć.. obiektywu
    :P
  9. kuniu_ock
    kuniu_ock (29.05.2010 11:31)
    Zdjęcia zdjęciami, liczy się dobra zabawa :)
    Z koncertu Iron Maiden mam sporo fotek, ale robione moim Złomem, więc zaszumione, niewyraźne - bo ciemno i daleko.. ale wspomnienia świetne :D
  10. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (29.05.2010 11:28)
    I jak się ma kiepski aparat w ręku... Bez stabilizacji. Cóż, a niektórzy wnieśli lustrzanki, zazdrościłem :)