Otrzymane komentarze dla użytkownika bartek_sleczka, strona 370
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
Ponadto był to pierwszy wieżowiec w Polsce - wybitny nawet w skali europejskiej
-
tak - to wzorcowy przykład jak ze zgrabnego budynku zrobić kloca bez charakteru - wystarczyło tylko zlikwidować subtelne detale, zamienić okna na gruboprofilowe brązowe Pe-Ce-Vałki i dołożyć ten różowawy tynk :-/ Chyba żadnego budynku w Katowicach nie było mi tak bardzo żal...
-
brutalnie potraktowano dworzec PKP-koszmar
-
Jeszcze nie. To jest tuż przy Placu Wolności.
-
Iwonko, to jest bAAAAARRRRdzo subiektywna i mocno sentymentalna relacja. Nie będąc w Katowicach zbyt wiele nie tracisz. :)
Pzdr/bARtek
-
O tak, ale jak były 'filmy z pogranicza', to kolejka po bilety miała kilkaset metrów.
-
Nie byłam w Katowicach, ale chętnie obejrzałam.
A nie, przepraszam, raz, 30 lat temu, przesiadałam się na dworcu i z tego co pamiętam, wtedy podobał mi się.
-
zupełnie jak na tzw. dworcu letnim w Poznaniu.
-
i tak wygląda dużo schludniej niż nasz, u nas to już "somia" i "gomoria", syf do kwadratu.
-
Ja pamiętam Konfrontacje, w Poznaniu były wyświetlane w kilku największych kinach. Zdobyć karnet na taka imprezę to było coś.
-
Ponadto był to pierwszy wieżowiec w Polsce - wybitny nawet w skali europejskiej
-
tak - to wzorcowy przykład jak ze zgrabnego budynku zrobić kloca bez charakteru - wystarczyło tylko zlikwidować subtelne detale, zamienić okna na gruboprofilowe brązowe Pe-Ce-Vałki i dołożyć ten różowawy tynk :-/ Chyba żadnego budynku w Katowicach nie było mi tak bardzo żal...
-
brutalnie potraktowano dworzec PKP-koszmar
-
Jeszcze nie. To jest tuż przy Placu Wolności.
-
Iwonko, to jest bAAAAARRRRdzo subiektywna i mocno sentymentalna relacja. Nie będąc w Katowicach zbyt wiele nie tracisz. :)
Pzdr/bARtek -
O tak, ale jak były 'filmy z pogranicza', to kolejka po bilety miała kilkaset metrów.
-
Nie byłam w Katowicach, ale chętnie obejrzałam.
A nie, przepraszam, raz, 30 lat temu, przesiadałam się na dworcu i z tego co pamiętam, wtedy podobał mi się. -
zupełnie jak na tzw. dworcu letnim w Poznaniu.
-
i tak wygląda dużo schludniej niż nasz, u nas to już "somia" i "gomoria", syf do kwadratu.
-
Ja pamiętam Konfrontacje, w Poznaniu były wyświetlane w kilku największych kinach. Zdobyć karnet na taka imprezę to było coś.