Otrzymane komentarze dla użytkownika bartek_sleczka, strona 367
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
Wow, nawet nie wiedziałem, że tak się to odbywało ...
-
Nareszcie :-).
Bartek, długo kazałeś czekać na swoją relację z Katowic ;-)
-
tutaj w dziecinstwie uczylem sie plywac....(chodzlismy tutaj w pierwszej klasie na W.F.)
-
za moich czasow nie byl taki kolorowy ;-)
-
ale sie tu zmienilo, mieszkalem chyba z 500 metrow od tego miejsca
-
Mam pewne "zboczenie" zawodowe, a do tego lubię katowicki modernizm :-)
-
Ja jestem katowiczanką i z urodzenia i z zasiedzenia (ale obecnie mieszkam tam tylko jedną nogą). Do Katowic bardzo pasuje mi powiedzenie, że nie ma brzydkch kobiet, są tylko zaniedbane - to miasto wciąż jest koszmarnie brudne, zaklejane paskudnymi reklamami, nieprzyjazne pieszym, pozbawione zieleni (bo w porównaniu z "zachodnimi" miastami to JEST betonowa dżungla). Do tego w ramach "termomodernizacji" niszczy się najlepszą achitekturę - katowicka secesja nie jest specjalnie wybitna, ale lubiana (i prawnie chroniona), za to modernizm trzymający naprawdę wysoki poziom, jest bardzo niedoceniany. Katowice nigdy nie będą konkurowały z zabytkowymi miastami, bo są zbyt młode, ale z jakiegoś powodu dziedzictwo techniczne jest konsekwentnie trwonione. Ja za to miasto i cały GOP trzymam kciuki, bo mają ogromny potencjał.
Bartku - ja do takigo spaceru z aparatem zbieram się od nieprzyzwoicie dawna - może jednak uda mi się dołączyć kolejną subiektywną podróż po tym "trudnym" mieście.
-
I żelazne ławki, na których poza środkiem lata trudno usiąść...
-
:) bardzo mi się to miejsce spodobało. Przechodzisz z szarej ulicy przez niezbyt ciekawą bramę, a za nią ...
-
Niektóre miejsca z pewnością :)
-
Wow, nawet nie wiedziałem, że tak się to odbywało ...
-
Nareszcie :-).
Bartek, długo kazałeś czekać na swoją relację z Katowic ;-) -
tutaj w dziecinstwie uczylem sie plywac....(chodzlismy tutaj w pierwszej klasie na W.F.)
-
za moich czasow nie byl taki kolorowy ;-)
-
ale sie tu zmienilo, mieszkalem chyba z 500 metrow od tego miejsca
-
Mam pewne "zboczenie" zawodowe, a do tego lubię katowicki modernizm :-)
-
Ja jestem katowiczanką i z urodzenia i z zasiedzenia (ale obecnie mieszkam tam tylko jedną nogą). Do Katowic bardzo pasuje mi powiedzenie, że nie ma brzydkch kobiet, są tylko zaniedbane - to miasto wciąż jest koszmarnie brudne, zaklejane paskudnymi reklamami, nieprzyjazne pieszym, pozbawione zieleni (bo w porównaniu z "zachodnimi" miastami to JEST betonowa dżungla). Do tego w ramach "termomodernizacji" niszczy się najlepszą achitekturę - katowicka secesja nie jest specjalnie wybitna, ale lubiana (i prawnie chroniona), za to modernizm trzymający naprawdę wysoki poziom, jest bardzo niedoceniany. Katowice nigdy nie będą konkurowały z zabytkowymi miastami, bo są zbyt młode, ale z jakiegoś powodu dziedzictwo techniczne jest konsekwentnie trwonione. Ja za to miasto i cały GOP trzymam kciuki, bo mają ogromny potencjał.
Bartku - ja do takigo spaceru z aparatem zbieram się od nieprzyzwoicie dawna - może jednak uda mi się dołączyć kolejną subiektywną podróż po tym "trudnym" mieście. -
I żelazne ławki, na których poza środkiem lata trudno usiąść...
-
:) bardzo mi się to miejsce spodobało. Przechodzisz z szarej ulicy przez niezbyt ciekawą bramę, a za nią ...
-
Niektóre miejsca z pewnością :)