Otrzymane komentarze dla użytkownika mapew, strona 1393
Przejdź do głównej strony użytkownika mapew
-
-
ładny kadr :)
-
jagody jagodami a zdjecie jest piękne :)
-
marzenie każdego fotografa aby mieć takie zdjęcie
-
Marku, dziękuję za zainteresowanie moją starą podróżą do Iranu, plusiki i komentarz. Ja z Twoich podróży zdążyłem zapoznać się z Birmą i Namibią - w miarę wolnego czasu będę odwiedzać też kolejne. Życzę miłego Sylwestra a w Nowym Roku wielu wspaniałych, wymarzonych wypraw. Pozdrawiam.
-
w smoka wegetarianina nie wierze - on tylko tak dla zmylenia ;-))
-
"zacisniety w grymasie bolu pysio"... znalazł się - smok wegetarianin!:-)
-
królika jadłem na malcie i też mnie jakoś nie pwalił. za dużo z tym roboty, a mięsa jak na lekarstwo. czyli wygląda lepiej niż smakuje. zapamietam:-)
-
a wiec to na pewno inne - bo ja bylem tam dopiero przed miesiacem :-)
Dzieki za odwiedziny Birmy
-
mam nadzieje ze nie te same bo bylam tam jesienia zeszlego roku :)
quito, cotopaxi, polnocne wybrzeze - okolice esmeraldas, galapagos, dzunga i banos
wrazenia smakowe po konsumpcji mam podobne - duzo dlubania i jeszcze lykowate to jakies. szkoda swinek...
ps. zainspirowaly mnie Twoje zdjecia z Birmy!!!
-
ładny kadr :)
-
jagody jagodami a zdjecie jest piękne :)
-
marzenie każdego fotografa aby mieć takie zdjęcie
-
Marku, dziękuję za zainteresowanie moją starą podróżą do Iranu, plusiki i komentarz. Ja z Twoich podróży zdążyłem zapoznać się z Birmą i Namibią - w miarę wolnego czasu będę odwiedzać też kolejne. Życzę miłego Sylwestra a w Nowym Roku wielu wspaniałych, wymarzonych wypraw. Pozdrawiam.
-
w smoka wegetarianina nie wierze - on tylko tak dla zmylenia ;-))
-
"zacisniety w grymasie bolu pysio"... znalazł się - smok wegetarianin!:-)
-
królika jadłem na malcie i też mnie jakoś nie pwalił. za dużo z tym roboty, a mięsa jak na lekarstwo. czyli wygląda lepiej niż smakuje. zapamietam:-)
-
a wiec to na pewno inne - bo ja bylem tam dopiero przed miesiacem :-)
Dzieki za odwiedziny Birmy -
mam nadzieje ze nie te same bo bylam tam jesienia zeszlego roku :)
quito, cotopaxi, polnocne wybrzeze - okolice esmeraldas, galapagos, dzunga i banos
wrazenia smakowe po konsumpcji mam podobne - duzo dlubania i jeszcze lykowate to jakies. szkoda swinek...
ps. zainspirowaly mnie Twoje zdjecia z Birmy!!!
P.S. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)