Otrzymane komentarze dla użytkownika snickers1958, strona 229
Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958
-
...skojarzył mi się ze statuami "pruskich bab" ... :-) ...
-
...sympatyczna architektura...
-
...całkiem niedawno ktoś z wymiaru sprawiedliwości stwierdził, że swastyka wcale nie jest symbolem nienawiści. Na pewno do początku lat dwudziestych ubiegłego wieku nie była, ale wiele symboli i słów najpierw kradziono a potem nadawano im inne znaczenia...
-
...dostojnie się prezentuje...
-
...ale "pomroczność jasną" już nie on wymyślił ... :-) ...
-
...godło iście królewskie ... :-) ...
-
...czyli w pewnych warunkach fotografowanie może okazać się sportem ekstremalnym ... :-) ...
-
...właśnie, niech się nieco wzmocnią to?...
-
...tego typu elementy architektury ale i nie tylko, zazwyczaj fotografuję przynajmniej z trzech stron, czasem więcej ale w tym przypadku myślałem, że za chwilę coś mi się stanie...odszedłem szybko i zdecydowanie, jakby "trzęsiawka, wibracje" po chwili ustały ale już tam nie wróciłem...tam za tym sarkofagiem biegnie droga rowerowa i szosa, myślałem sobie, że stamtąd "cyknę" fotkę ale w końcu nie pamiętam czy to zrobiłem, czy nadto się bałem?... o i to taka historia...
-
...bardzo ciekawe i jest to kolejny temat, o którym muszę koniecznie poczytać, dzięki wielkie i pozdrowienia...
-
...skojarzył mi się ze statuami "pruskich bab" ... :-) ...
-
...sympatyczna architektura...
-
...całkiem niedawno ktoś z wymiaru sprawiedliwości stwierdził, że swastyka wcale nie jest symbolem nienawiści. Na pewno do początku lat dwudziestych ubiegłego wieku nie była, ale wiele symboli i słów najpierw kradziono a potem nadawano im inne znaczenia...
-
...dostojnie się prezentuje...
-
...ale "pomroczność jasną" już nie on wymyślił ... :-) ...
-
...godło iście królewskie ... :-) ...
-
...czyli w pewnych warunkach fotografowanie może okazać się sportem ekstremalnym ... :-) ...
-
...właśnie, niech się nieco wzmocnią to?...
-
...tego typu elementy architektury ale i nie tylko, zazwyczaj fotografuję przynajmniej z trzech stron, czasem więcej ale w tym przypadku myślałem, że za chwilę coś mi się stanie...odszedłem szybko i zdecydowanie, jakby "trzęsiawka, wibracje" po chwili ustały ale już tam nie wróciłem...tam za tym sarkofagiem biegnie droga rowerowa i szosa, myślałem sobie, że stamtąd "cyknę" fotkę ale w końcu nie pamiętam czy to zrobiłem, czy nadto się bałem?... o i to taka historia...
-
...bardzo ciekawe i jest to kolejny temat, o którym muszę koniecznie poczytać, dzięki wielkie i pozdrowienia...