Otrzymane komentarze dla użytkownika slawannka, strona 460
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
A no wlaśnie, pusto! Nikogo!
-
dzięki Sławanko za pozytywną wizytę na Kaszubach :)
-
Ten biurowy też by się przydał. Tak wierzgam przy pracy, że już powycierałam mój obecny.
-
Sławannko, dojechałm do tego miejsca i dałam głośno upust złości na sytuację z Interhomem. Nie, nie jestem ich pracownikiem, ale korzystałam dwa razy i było tak jak być miało. A Twoje doświadczenia ... mnie przeraziły. Nie jest to koniec świata, ale ... mnie , podobnie jak Tobie szkoda każdej zmarnowanej minuty, nie mówiąc o niepotrzebnym stresie, marznięciu, głodowaniu. Pierwsza nagroda, wiec tym bardziej powinno być idealnie, komfortowo, z czajnikiem, na czas, uprzejmie. No, nie mogę. Żyłka mi pęknie. Pokaż które to mieszkanko http://www.interhome.pl/apartamenty/W%C4%99gry/Budapeszt/Budapeszt/SearchResult.aspx?lCode=PL-PL&cCode=HU&rID=320®ionCode=01&pID=3172&placeCode=01000&nbrPersons=2&nbrPersonsMax=2&pSize=30&sortField=20
-
Pusto ...
-
Czyli, masz to przed sobą - a o to chodzi, prawda? :)
-
Podróż sama w sobie zasługuje na plusa. A postawiłabym dodatkowego za to, że chyba jako jedyna zwyciężczyni, Sławka podzieliła się z nami nagrodą (chyba się nie mylę, jak kogoś pominęłam to przepraszam).
-
Czasami zdarzają się takie zaćmienia. Pamiętam jak w restauracji w Singapurze zawołałem kelnera i chciałem go poprosić o dodatkowy talerz. Gdy stanął przy stoliku, przychodziły mi do głowy różnojęzyczne określenia: "plat", "piatto" a nawet rosyjska "tariełka". W końcu pokazałem mu palcem i w tym momencie przypomniałem sobie, że talerz po angielsku to "plate". Bywa.
-
No tak, ale żeby je zrealizować muszę pojechać do Budapesztu. Tylko kiedy?
-
No to jeszcze się "załapało" na ostatnie 5 lat (ostatni cesarz Austrii i król Węgier, Karol I zrzekł się panowania 11.11.1918 r.).
-
A no wlaśnie, pusto! Nikogo!
-
dzięki Sławanko za pozytywną wizytę na Kaszubach :)
-
Ten biurowy też by się przydał. Tak wierzgam przy pracy, że już powycierałam mój obecny.
-
Sławannko, dojechałm do tego miejsca i dałam głośno upust złości na sytuację z Interhomem. Nie, nie jestem ich pracownikiem, ale korzystałam dwa razy i było tak jak być miało. A Twoje doświadczenia ... mnie przeraziły. Nie jest to koniec świata, ale ... mnie , podobnie jak Tobie szkoda każdej zmarnowanej minuty, nie mówiąc o niepotrzebnym stresie, marznięciu, głodowaniu. Pierwsza nagroda, wiec tym bardziej powinno być idealnie, komfortowo, z czajnikiem, na czas, uprzejmie. No, nie mogę. Żyłka mi pęknie. Pokaż które to mieszkanko http://www.interhome.pl/apartamenty/W%C4%99gry/Budapeszt/Budapeszt/SearchResult.aspx?lCode=PL-PL&cCode=HU&rID=320®ionCode=01&pID=3172&placeCode=01000&nbrPersons=2&nbrPersonsMax=2&pSize=30&sortField=20
-
Pusto ...
-
Czyli, masz to przed sobą - a o to chodzi, prawda? :)
-
Podróż sama w sobie zasługuje na plusa. A postawiłabym dodatkowego za to, że chyba jako jedyna zwyciężczyni, Sławka podzieliła się z nami nagrodą (chyba się nie mylę, jak kogoś pominęłam to przepraszam).
-
Czasami zdarzają się takie zaćmienia. Pamiętam jak w restauracji w Singapurze zawołałem kelnera i chciałem go poprosić o dodatkowy talerz. Gdy stanął przy stoliku, przychodziły mi do głowy różnojęzyczne określenia: "plat", "piatto" a nawet rosyjska "tariełka". W końcu pokazałem mu palcem i w tym momencie przypomniałem sobie, że talerz po angielsku to "plate". Bywa.
-
No tak, ale żeby je zrealizować muszę pojechać do Budapesztu. Tylko kiedy?
-
No to jeszcze się "załapało" na ostatnie 5 lat (ostatni cesarz Austrii i król Węgier, Karol I zrzekł się panowania 11.11.1918 r.).