Otrzymane komentarze dla użytkownika slawannka, strona 170

Oj, co to to nie, ja byłam jak najbardziej praworządna: kiedy wsiadałam do autobusu, tambylec, z którym rozmawiałam na temat tego, co chciałabym zobaczyć poprosił kierowcę, żeby ten mi pokazał jak dojść do Białych plaż. Kiedy dojechaliśmy do Canneto, kierowca powiedział mi, że mam wysiąść, wysiadł z autobusu i (po angielsku - nie zdążyłam zaprotestować) - pokazał mi gdzie mam iść.

A więc - w autobusie z kierowcą nie rozmawiałam! ;)

Coś w tym chyba jest - bo wszystkie cmentarze jakie widziałam na wyspach są usytuowane wysoko...

Alka w swoich (oryginalnych) schodziła całą Lampeduzę. Ja moje traktuję domowo, ale muszę powiedzieć, że po całodziennej wycieczce noga w nich wypoczywa bosko...

Ja też tak robiłam jak podróżowałam z córką ;)

oj, co to to nie... Jeśli o to chodzi, to ja albo albo...

Achy, ochy, cóż tu jeszcze dodać. Wspaniale zaplanowałaś i zrealizowałaś swoją podróż. Pozdrawiam :)

"... i stamtąd – dzięki wskazówkom kierowcy...." czyli nie zastosowałaś się do uwag :)

jak nad miastem, to bliżej do nieba :)

a tu jeszcze piękniej

ależ tu pięknie, a przede wszystkim czysto