Otrzymane komentarze dla użytkownika slawannka, strona 120
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
Ubiegłej jesieni siedziałam sobie na tych schodach i wypisywałam pocztówki ;)
-
No, tak pisze Wikipedia, ale to niekoniecznie musi być aż taka temperatura. W tych skałach jest wiele takich otworków, przez które wydobywa się z sykiem gaz, palca nie wkładałam, nie wiem jaka tam jest temperatura.
-
Przez fumarole wydostają się gazy o temperaturze od 300 do 1000 °C. Idealny sposób na wyparowanie ;-)
-
podróż przejrzałam tylko na szybko, bo siedzę w pracy; ale na pewno przeczytam od dechy do dechy.świetnie i dynamicznie opisana;) ,piękne zdjęcia.....na pewno kiedyś odwiedzę Trapani, bo przecież Ryanair lata;) a ja na krakowskie lotnisko mam 20 min autobusem;) pozdrawiam!
-
W Budapeszcie byłam w 1984 roku, miasto bardzo mi się podobało, mam nadzieję, że kiedyś tam wrócę, bo wiem, że warto. Cieszę się, że Twoje zdjęcia przywróciły wiele wspomnień, szkoda trochę pogody, bo słońce to jednak słońce.
-
samochody to juz niestety zmora pieknych uliczek i zaułków w wielu miastach.
-
ta fontanna, to tam chyba od zawsze jest nieczynna, w 1984 też...
-
Piotrze, to na dobry początek...
-
jeżeli wyjeżdżasz na upragnione wakacje, nic nie usprawiedliwia takiej pogody.
-
testowo wysyłam, tak abyś sprawdziła czy przychodzą powiadomienia :)
-
Ubiegłej jesieni siedziałam sobie na tych schodach i wypisywałam pocztówki ;)
-
No, tak pisze Wikipedia, ale to niekoniecznie musi być aż taka temperatura. W tych skałach jest wiele takich otworków, przez które wydobywa się z sykiem gaz, palca nie wkładałam, nie wiem jaka tam jest temperatura.
-
Przez fumarole wydostają się gazy o temperaturze od 300 do 1000 °C. Idealny sposób na wyparowanie ;-)
-
podróż przejrzałam tylko na szybko, bo siedzę w pracy; ale na pewno przeczytam od dechy do dechy.świetnie i dynamicznie opisana;) ,piękne zdjęcia.....na pewno kiedyś odwiedzę Trapani, bo przecież Ryanair lata;) a ja na krakowskie lotnisko mam 20 min autobusem;) pozdrawiam!
-
W Budapeszcie byłam w 1984 roku, miasto bardzo mi się podobało, mam nadzieję, że kiedyś tam wrócę, bo wiem, że warto. Cieszę się, że Twoje zdjęcia przywróciły wiele wspomnień, szkoda trochę pogody, bo słońce to jednak słońce.
-
samochody to juz niestety zmora pieknych uliczek i zaułków w wielu miastach.
-
ta fontanna, to tam chyba od zawsze jest nieczynna, w 1984 też...
-
Piotrze, to na dobry początek...
-
jeżeli wyjeżdżasz na upragnione wakacje, nic nie usprawiedliwia takiej pogody.
-
testowo wysyłam, tak abyś sprawdziła czy przychodzą powiadomienia :)
